Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 134

              Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

              Różnica w tym, że noszenie telefonu nie jest nielegalne i dodatkowo telefon nie jest narzędziem niebezpiecznym, klasyfikowanym jako broń. Scyzoryk natomiast posiada ukryte ostrze czyli jest klasyfikowany jako broń - dziecko nie powinno go mieć nawet w ręce, a co dopiero nosić do szkoły, bo jednak KK tego zabrania, wbrew temu co napisałeś. Ot taka mała różnica... Pozdrowienia od "najsprawiedliwszych teoretyków"...

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                Daj spokój z tymi swoimi wywodami bo az sie płakac chce...pomyliłes forum społeczne z sala sadowa,jak chcesz uczyc ludzi teorii to idz na uczelnie i serwuj im wykłady z dziedziny prawa tylko jakiego?chyba cywilnego bo karnego nie polecam,a moze zacznij od nauki RZYMSKIEGO?TEoretyzujesz i teoretyzujesz a gdzie praktyka?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                  Mam parę lat do czynienia z prawem i myślę że ten kto pisał o KK to dzieciak a nie rodzic. Po pierwsze to wys się chce jak ludzie z tymi kodeksami a nie maja własnego rozumu. Babka chciała temu dzieciakowi pomóc w nauce i tyle jak nie jemu to innym.

                  Co do tego kodeksu to wielka naiwność gdbyś się z nią sądził student 3 roku by ją wybronił :) wystarczy ze powiedziała przy świadkach że odda rodzicom. Jeszcze jak telefon jest na umowę na rodzica to już mogła ująć złodzieja, a jak na firmę i tata odlicza koszta to zupełnie co innego a na sp z o.o lub kupiony z Anglii bez papieru :)

                  Rolnik do dziś nie ma traktora. A i myślisz się że scyzoryk jest zakazany zależy od długości ostrza . Najsprawiedliwszy nie sądz się tylko myśl jak fajnie odzyskać ten telefon bo na pewno nie jesteś rodzicem :))

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                    Oj, to jak telefon jest na abonament rodzica, to stanowczo "delikwent" musi oddać telefona:-)

                    Gość_promyk
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 144

                    Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                    O rany o co tyle szumu.Telefonu uczeń nie powinien mieć na lekcji.Niech Rodzic przyjdzie (jeśli oczywiście będzie miał czas:) ) i odbierze.Przy okazji może porozmawia z nauczycielem na temat swego dziecka

                    Gość_l
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                      A na przerwie już może? Wszystkie dzieciaki mają telefon i jestem za, nie życzyłabym sobie, żeby nie mieć możliwości kontaktu z dzieckiem, gdy idzie czy wraca ze szkoły. Nauczyciel mógła zabrać, ale po lekcjach powinien oddać a rodzica po kilku dniach powinien przeprosić za akie zachowanie,

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                        Na szczęście szkoła to nie koncert życzeń i nie możesz sobie życzyć. Dzisiejsze dzieciaki to niestety INWALIDZI umysłowi właśnie przez te smartfony i inne gadżety. Wiedzę mają zerową, chyba że pod ławką w Google wklepią. Do autorki posta: Jak Twoi rodzice sobie radzili skoro nie mogli do Ciebie zadzwonić przed szkołą lub po szkole?

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                          Moja mama pracowałą w szkole i jako 9latka nie wracałam sama. Czasy były bezpieczniejsze i nauczyciele chyba jednak madrzejsi, choć też zachowywali się często jak psychole, wyzywali, bili. Teraz jeszcze rządzić chcą tyle, ze to rodzic jest od wychowania a oni niech zaczną uczyć, żebyśmy za korepetycje nie musieli płacić.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                          To niech się dzieci zaczną solidnie uczyć.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                          Niech tylko nauczyciel troszkę im pomoże. Moja córka sie uczy systematycznie, kilka godzin w domu i czasem same twiedzi, ze lepiej byłoby nie iśc do szkoły tylko po to, żeby przepisać książkę do zeszytu. Lepiej gdyby więdej czasu miała na naukę w domu.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 148

                        Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                        Nie wiem, co mieli robić rodzice 5-10 lat temu, gdy dzieci nie nosiły telefonów. Do czego to prowadzi?

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 151

                        Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                        to tylko swiadczy o tym ze jest dobrym nauczycielem,telefon powinien oddac tylko rodzicowi a nie uczniu.

                        melania
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                          ZE CO?jeszcze ma przepraszac??a za co?idz po rozum do głowy człowieku

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                          Boże ratuj!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 155

                          Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                          No nie "uczniu"... Telefon powinien oddać grzecznie po lekcji, na lekcji nie wolno go używać ale na przerwie już tak. A nie każdy rodzic ma czas płaszczyć się przed nauczycielem i biegać do szkoły. Nie każdy pracuje do 14.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                          Rodzice opamiętajcie się! Czego Wy uczycie swoje dzieci?Że zawsze mają rację i same prawa oraz wszystko im się należy?Kogo Wy wychowacie pasożytów?O swoje ja Wam chodzi tylko.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                          Nie, dziecko nie ma zawsze racji, źle postąpiło jeżeli użyło telefonu na lekcji, jednak nauczyciel też powinien jakiś przykład dawać a tu pokazał, że można sobie brać czyjąś własność i nie oddawać. Czy to dobra lekcja dla dziecka? Wg mnie nie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nauczyciel zabrał dziecku telefon i nie chce oddać

                          Żal jakich mądrych rodziców mają te dzieci...i cóż dziwić się, że dzieci się tak a nie inaczej w szkole zachowują, skoro taki styl życia wynoszą z domu- tylko roszczenia i pretensje do wszystkich i o wszystko. Ale cóż życie bardzo szybko zweryfikuje takie zachowanie- dlatego jedni kończą medycynę a na innych czeka zmywak za granicą:)

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
33 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę