a ile bierzecie na korkach? 50 zł/h przy 5 osobach, czy już więcej?
Nie wiem jak w innych miastach ale w Ostrowcu Korki sa napopularniejsza formą nauki ,wiec tak jak pisze gosc wczesniej ci biedni nauczyciele nie maja za grosz ambiocji bo jesli jest tak zle ze musza douczac uczniów to albo tak zle ucza albo naciagaja na kase innych albo poziom inteligencjio naszych dzieci jaet coraz nizsz w coa osobiscie nie wierze.Wiec jak biedni nauczyciele odpowiecie korki to sposób wasz na dorobienie i zycie czy poziom uczni jest do mbani a moze sa wyjatkowo z roku na rok tepi
Jeśli chodzi o uczniów to oczywiście jest sporo ambitnych i zdolnych ludzi, ale jednak coraz więcej jest bardzo słabych uczniów(jestem licealistką i mam do czynienia z wieloma młodymi ludźmi) i co przykre raczej z roku na rok młodzież jest gorsza
Biora juz 70 za godzine sa tacy ,ale to juz specjalisci ;)) OD WYCIAGANIA KASY :)
zacznij pracowac jako nauczyciel a dopiero pozniej sie wypowiadaj, nauczyciele maja bardzo ciezka prace chocby dlatego ze na swiecie jest ktos taki jak ty, sadzac po wypowiedzi komletny ignorant
ludzie zastanówcie się, śledzę wątki nie od dziś i każdy się wypowiada nie na temat ten wątek dotyczy kto dobrze nauczy a nie kto ile zarabia zazdrościcie czy co dajcie spokój weźcie się za siebie i wypowiadajcie na temat.
No jest na temat ,bo za kase naucza, bez kasy ciezko kogos poszukac i jest o nauczycielach ,wiec tez na temat/
Noo, zabolało! Jak zawsze niezadowoleni i pokrzywdzeni przez państwo nauczyciele. Można Was wsadzić do jednego worka z kolejarzami i górnikami. Odwieczne święte krowy systemu. Kolejne mocno pokrzywdzone grupy zawodowe. Skoro tak ciężko pracujecie, to czemu jakość edukacji naszych dzieci ciągle spada? Większość z nas ma ciężką i stresującą pracę, ale nie mamy zwyczaju obnoszenia się ze swoim problemem.
Jak to mówia wiedziały gały co brały wiec mówienie ze ma ktos ciezka prace to jakas pomyłka zawsze moze sie zwolnic i zostać nurkiem "smietnikowym ale i tu trzeba sie ochodzic.Moze trzebaby całować w stopę za wogóle chca nauczać bo przeciez ja czy ty zmusilismy ich do wybrania takiego zawodu.ŚMIESZNI SA CI ZAPRACOWNI 4 GODZINY DZIENNIE PLUS OKIENKO W TRAKCIE
brawo skrzypku!
do tego jeszcze trzeba dorzucić szeroko pojętą służbę zdrowia.
aa, fakt. o tej zacnej profesji w ferworze zapomniałem. przepraszam, poprawię się :)
ja bym poleciła kogoś ale na tym forum chyba strach
Sama jestem nauczycielem dyplomowanym, korków nie daję:( bo uczę wf a po 15 latach pracy mam 2400 brutto. Nie narzekam bo lubię to co robię i nadal to chcę robić. Nie podoba mi się jednak ta nagonka na nauczycieli. Fakt jest taki,że tam dobrze gdzie nas nie ma. Mam kontakt z ludźmi z wielu zawodów i wiem, że każdy zawód ma swoje dobre i złe strony. Często też spotykam się z innymi niż na tym forum reakcjami ludzi zwłaszcza rodziców, którzy zaglądają na 5 min. do szkoły- wychodzą i mnie pytają ,, jak wy tu wytrzymujecie?!"No i właśnie chyba nie był głupi ten co wymyślił wakacje. myślę, że gdyby ich nie było to po kilku latach w 40 godzinnym tygodniowym trybie zajęć i na dodatek bez przerw takich jak ferie i wakacje pewnie bylibyśmy,,niebezpieczni" dla naszych uczniów a w porę wychwyceni lądowalibyśmy w kaftanikach bezpieczeństwa. W ciągu 5 godzin dziennie mamy do czynienia średnio z 125-cioma uczniami i każde dziecko coś chce, każdemu trzeba chwilę poświęcić. Najbardziej jednak zawsze obawiam się o bezpieczeństwo moich uczniów wiadomo wf to najbardziej kontuzyjny przedmiot. ja jednak lubię to co robię więc do boju.
Pani nauczycielko WF-u - a od kiedy to nauczyciele mają 40 godzinny tydzień pracy???
średnio 5 godz x 5 dni to chyba daje 25godzin tygodniowo
SKS (czy jak to sie tam teraz nazywa) - to macie płatne dodatkowo.
Jakby mi firma zaproponowała 25 godz tygodniowo + wakacje + ferie i inne przerwy świąteczne za 2400brutto - biorę w ciemno
Nie zazdroszczę wam tylko jednego - użerania sie tym niewychowanym cwaniakowatym gówniarstwem - niektórych bym sam udusił (oczywiście są i normalne dzieci ale w każdej klasię znajdą się jakieś s-synki)
Nie rozumiem tych nauczycieli co mówia że mało zarabiaja - nikt was na siłę w szkole nie trzyma, jeśli wam nie pasuje to poszukajcie sobie innej, lepiej płatnej pracy, otwórzcie własny biznses i nie płaczcie już nad swoim "ciężkim" losem