Dziwne... To w jakiej szkole zarabia się 3200? To ja tam ide i przestanę narzekać na swój los. Myślę, że taki nie ma podstaw do narzekania.
Pracuję 7 lat, godziny co rok mi się zmieniają. W tym roku tak się złożyło, że mam 11 godzin. A naprawdę chciałabym mieć cały etat. A nawet pracować po 40 godz tygodniowo i w pracy sprawdzac kartkówki, robić konspekty lekcji i przygotowywać nowe testy. Naprawdę nie chciałabym nosić pracy do domu, tylko mieć czas dla dzieci.Nie zarabiam nawet 1000 zł. :(((