A moze coś załatwisz dla nas...W koncu nie znamy dnia ani godziny...Nie zapominaj o Ostrowcu jakby co ;)
Powiem to w stylu polityka "Zobaczę co się da zrobić" :)
No i co? Pojechali Ci, którzy zbierali ekipę?
co z tym wątkiem?? jakaś dziwna cisza zapanowała??
Nie wiesz? Był egzorcysta i "odprowadził" zjawy. Potępione dusze nie chciały straszyc a jedynie prosiły o pomoc. Nie ma juz nawiedzonego domu a więc i temat skonczony.
Też słyszałem, ze po wizycie egzorcysty wszystko uspokoiło się. Ponoc egzorcysta nikomu nie pozwolił wejśc, był tam sam. Dwa razy otworzyły sie dzrwi wejsciowe i zamkneły (mimo, ze nikt przy nich nie stał. Wierzyc, nie wierzyc - cos w tym jednak jest.
Ponawiam watek
pojechali i wrócili :P jedna osoba zainteresowana była, pojechaliśmy po zmierzchu, chaty nie znaleźliśmy, nawet zaczepiliśmy jakichś ludzi czy słyszeli o takim domu, nikt o niczym takim nie słyszał więc to bujda na forum najwidoczniej :)
Źle szukaliście widocznie, dom istnieje ;)) No chyba, że duchy nie chciały was widzieć i go ukryły ;)
http://www.muza8.fora.pl/parapsychologia,27/zjawiska-niewyjasnione-nawiedzony-dom,145.html
Ten dom istnieje.
Byłem tam z kumplem chata stoi, za oknami ma drewniane przesłony drzwi są zamknięte na kłódkę , się nie wejdzie do środka.Z przodu z czerwonej cegły boki z bloków kamiennych bodajże.Nic szczególnego zapuszczone ale się trzyma.
Widziałem ten dom. Charakterystyczny. W połowie z czerwonej cegły, a obok domu stoją ule.
Widać go jak się jedzie do Opatowa, jak dobrze pamiętam po prawej stronie. Chyba nic nie przekręciłem