To napiszcie, że 10% misięcznego dochodu, każdy musi płacić. Jak ludziom wodę z mózgu zrobicie, to później do kasy się dobieracie.
Sekta? Osobiście nie mam z nimi problemu bo jestem ateistą i nie wierzę w żadne opowieści, które potem dla osiągnięcia władzy i majątku podaje się jako wyrocznie. Szanuję wierzących i niewierzących bo nie oceniam ludzi po tym w co wierzą ale po tym jakimi są w stosunku do innych ludzi. Człowiek jest zły albo dobry i wiara nie ma tu znaczenia. Czytam czasami różne wątki i widzę, że im bardziej ktoś uważa się za wierzącego tym bardziej próbuje upodlić kogoś kto ma inne zdanie niż on. Może przestańcie tylko wierzyć w dobro a zacznijcie się nim dzielić z innymi. Uśmiech wyzwala uśmiech a dobro przyciąga dobro, to bardzo proste i nie potrzeba do tego żadnych ksiąg. Tu na forum panuje zło, które przenosi się z wątka na wątek, z osoby na osobę. Ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać, nie potrafią sobie pomagać. Wszyscy tylko warczą lub naśmiewają się z siebie. Może najwyższy czas obudzić w sobie trochę człowieczeństwa, pokory i szacunku? Spróbujcie chociaż przez jeden dzień być dobrym człowiekiem tak dla innych jak i dla siebie. Życzę wszystkim miłego dnia.
Rozwiń wypowiedź, bardzo proszę. Chodzi o to, że członkowie sekty muszą co miesiąc odpalać kasę dla przywódców?
Jakim trzeba być naiwniakiem, żeby dać się zmanipulować oszustom obiecującym za drobną, albo całkiem znaczącą odpłatnością, życie wieczne. Ludzie XXI wiek, a niektórzy żyją jak neandertalczycy i pozwalają sobą bezczelnie manipulować. Gonić sekciarzy!
Ale to jest w Kościele Katolickim, zatwierdzone przez papieża Jana Pawła II. To wyznanie jest wewnątrz Kościoła. Sekta w Kościele i jeszcze na dodatek popierana przez papieża? Jak to możliwe?
Poczytaj na ten temat w internecie. Ktoś kiedyś pofolgował, ale już to odkręcają po woli. Powinni zrobić z wszelkimi sekciarzami, to samo co Putin w Rosji. Wywozi sekciarzy na Syberię i puszcza ich luzem;)))
Czyli jak większość ma minimalną 1900 zł to musi wpłacić 190 zł miesięcznie? Czyli przy np 200 członkach to miesięczny nieopodatkowany i nieoskładkowany dochód w jednym kościele to 38000 zł. Im więcej członków tym większa kasa do przytulenia. Zakładając działalność gospodarczą np. otwierając sklep osiedlowy to ile trzeba sprzedawać miesięcznie aby na czysto uzyskać taki dochód? Ten co ma najniższą krajową to przez cały 2020 rok nie będzie miał nawet takiego przychodu bo o dochodzie nie wspomnę. I taki naiwny człowiek dobrowolnie oddaje im rocznie 2280 zł a inni jeszcze więcej.
Nikt nikomu płacić nie każe. Gawędziarze teoretycy dorwali temat, o którym pojęcia nie maja.
W ostatnim stomniu wtajemniczenia masz już tak "poukładane w głowie", iż nie można mieć przywiązania do pieniądzy. Więc trzeba się dziesięciną dzielić(10%)
Jak wy głosicie słowo, skoro piszesz, że tak nie jest?
W Kościele stopnie wtajemniczenia? To nie Biblia i Słowo Boże jest tam głoszone? Czyli Kościół = sekta? No to jeszcze ze 2 lata i Kościół sam zniszczy się od środka. Już tylko 38% zadeklarowanych katolików chodzi do kościoła ( w zachodniopomorskim to tylko 25%). Coraz więcej osób nie przyjmuje księdza po kolędzie ( u nas to co drugi dom). Rak zrzera Kościół od środka a więc kolejna przepowiednia się sprawdza, że Kościół katolicki zniszczą sami pasterze. Dzieje się to na naszych oczach. 2020 to jakiś bardzo pechowy rok i dla wiary i dla zdrowia i dla bezpieczeństwa, a to dopiero początek.
Dziś o 17 w kościele na Ogrodach jest nabożeństwo neokatechumenalne. Można iść i przekonać się, że to nie jest żadna sekta.
13:15. Znasz to powiedzenie ŚWIAT SIĘ ZMIENIA CORAZ TRUDNIEJ O JELENIA? Trzeba być umysłowo chorym , aby dać się wkręcić sekciarzom. Nie mają kogo doić i szukają nowych naiwniaków. W Ostrowcu chyba już nie zarobicie na naiwnych. Możecie się pakować.
To nie jest żadna sekta. Poza tym, nikt Cię nie zmusza. Napisałem tylko informacyjnie, ksiądz głosił na ogłoszeniach.