od kilku dni czytam tak te wasze żale na temat Netii i pracowników i pracodawców i tak sobie myślę że po prostu nie macie innego zajęcia chyba,bo uważam że jak ktoś chce pracować to pracuje,a na pracodawcę nawet byłego nie powinno się narzekać bo to on wam daje na ten przysłowiowy chleb,nawet 500 zł za nierobienie nic to dużo,ale ja kocham swoje słuchawki i lubię to co robię i mam wyższe wymagania co do samej siebie więc na zarobki nie narzekam.
Przeciez przez takich debilow jak wy, ktorzy pracuja za zalosne 500zl (LUDZIE MIEJCIE ODROBINE HONORU) w tym zalosnym smierdzacym kraju NIGDY ale NIGDY nie bedzie dobrze, psujecie gospodarke tego zgnilego kraju jeszcze bardziej, jestescie zalosni i nie zaslugujecie na to zeby zyc.
netia i praca same k.... i alkoholiczki imprezy integracyjne aby sie pokur.... i tyle kto tyle płaci proszę zastanów się co piszesz błażnie
Kiedyś poleciłbym, a teraz radzę omijać z daleka. Nie liczy się człowiek, doświadczenie, kompetencje, lojalność. Liczy się tylko i wyłącznie kasa. Firma nastawiona jest na zysk. Pozbywają się ludzi z najdłuższym stażem, najbardziej doświadczonych z największą wiedzą, a zatrudniają osoby na umowe/zlecenie z taką stawką, która była ładnych parę lat temu. Nie polecam nikomu i jeśli nie macie nic innego do roboty, jesteście tak bardzo zdesperowani to idźcie, ale gdy nie musicie i jesteście ambitniejsi - to nawet na nią nie zerkajcie.
nie dziwne ze takie stawki sa na ostrowcu ja sa takie osoby co za 500zl robia jeszcze w tylek pracodawcy wchodza cierpimy wszyscy przez takich ludzi
A jak jest z godzinami pracy w Netii? Trzeba przepracować z góry narzuconą ilość godzin? Soboty są obowiązkowe?
Oczywiscie. 6 godzin plus 2 soboty obowiazkowo. Mile widziane zostawanie 2 godziny do podbicia wyniku, lub przychodzenie wczesniej o dwie godziny. Nimt oczywiscie za to nie placi, masz sie jeszcze cieszyc ze mozesz do progu sobie dobić. Kto nie zostaje ten siedzi za karę na najgorszych bazach lub kartkach, przedzwonionych 100 razy.
hehe no cóż, pracuje tam moja koleżanka, kiedyś miałam możliwość załatwienia jej pracy, co prawda umowa zlecenie ale za to 1400 do ręki...ale usłyszałam że ''ona to 12 h co drugi, trzeci dzień nie będzie pracować''( dodam że praca w odzieżówce, najczęściej za ladą, więc mało męcząca), więc dalej pracuje w netii i jest zadowolona, w wieku 27 lat nadal na garnuszku rodziców. bo swoje ciężko zarobione 600 zł miesięcznie wydaje na ciuszki i kosmetyki...znam też parę innych osób tam pracujących, podobna mentalność, po co iść do ''normalnej'' pracy skoro mama nakarmi i zapewni dach pod głową...żenada ale cóż zrobić.
Pracuje tam od 2m-c y i niepolecam sabe baby, które jak to baby plotkują zamiast brać sié za prace i naśmiewają mnie to zabolało i psychicznie wykończyło. Nad sobą też masz kordynatora, który wszystko musi wiedzieć zamiast dać człowiekowi urlop o który prosi to wypytuje czemu masz mieć wolne po co ci na co ci a jak mu powiesz to on potem wszystkich rozpowie i wyśmieje czemu cie niema w pracy, obgada przy pizostałych pracownikach albo kary stosuje niepodpisałeś żadnej umowy to siedz dokąd podpiszesz do 21:00, wziołeś urlop to go odpracuj i niepłacą w terminie penaji a jak zapłacą to na maść i to na zadupiu autobusy niejeżdżą tam, taxi 12zł kto Ci za to zwróci nikt. Ludzie bez kultury i szkoły tam pracują, prymitywni co niektórzy i złodzieje podkradają papierosy dosłownie grzebią po torebkach i kradną pieniądze mi 2razy się to zdażyło nic niemöwie bo wiem co za koleś do czasu
Ja też pracuje tam 2miesiąc i uwierzcie mam za sobą już 11lat stażu pracy w przeróżnych firmach pracowałam na przeróżnych stanowiskach pracy i dopiero w Neti odnalazłam to co szukałam i nigdzie wcześniej niebyłam tak zadowolona jak teraz- 6godzin pracy,urlop- wolne bez problemu kiedy tylko chce lub możliwość zamiany zmiany, WYNAGRODZENIE czyli pensja płacona w terminie a oprócz tego bonusy i nagrody fantowe. Generalnie to co wypisujecie na tym forum to z palca wyssane albo ktoś zazdrosny albo konkurencja wypisuje takie oszczerstwa jakie 500zł co za brednie pensja jest zależna od przepracowanych godzin pracy plus za każdą umowę dodatkowo i masz możliwość rozwoju i awansu. Ludzie, którzy tam pracują są sympatyczni i wszyscy są traktowani na równi. Mały wspaniałych kordynatorów, którzy pomagają nam aby mieć lepsze wyniki w pracy i podkreśle, że są dla nas wyrozumiali i nierobią problemów z urlopami a wręcz służą pomocą. Osobiście ja jestem zadowolona i polecam praca bezstresowa aż chce się żyć.
ja pracuje jakiś czas, nie wiem czy wytrzymam dłużej i nie o pensję tu chodzi ale o osobę, która koordynuje grupę. Mała, dupiasta, tleniona blondyna, która wygląda jak tranzystor i do tego tak się zachowuje. Ale jak już podejmę decyzję, ze odchodzę to wygarnę jej prosto w tę wielką gębę co o niej myślę. Zero taktu, zero kultury, zero kobiecości. Siedzi tylko i pali faje nie wiem za co jej płacą, chyba za to, ze drze japę na ludzi, mądrzejszych od siebie i starszych.Nie po to kończy sie studia aby takie coś, po szkole ustawicznej stało nade mną i darło ryja.
hahaha, jest jeszcze taka jedna z kolczykiem, chuda, tępa dzida która pali razem z nią. Dosłownie co chwila fajka, czy kierownictwo to widzi? o już przylazła i woła ją na fajkę.
Witam
Moja wypowiedź dotyczy postu gość z godziny 19.35 i gość z 19.56. Na początek pominę już kwestie tych osób. Jestem pracownikiem net. ii jako zwykły konsultant więc zwykly szary trybik w świecie korporacji. Jeśli chodzi o dziewczynę nazwana tranzystorem to przynajmniej biorąc pod uwagę męski pkt widzenia jest w co przypierdolić a brak tyłka wydwygląda kiepsko i to powie każda z płci. Płacą jej za nadzorowanie swoją grupą więc logiczne ze czasem musi mówić podniesionym głosem. Drogi gościu skoro skonczyskończyłaś /eś studia to co do cholery robisz na słuchawce hahaha żal mi Twojej zazdrości ... pomijając fakt że w tej branży inteligencji nie mierzy się poziomem wykształcenia. Jeśli chodzi o Tepą dzide, czyli kolejna obgadywana dziewczyne to z tego co wiem a wiem to i owo to akurat z obu Koordynatorek kierownictwo jest bardzo zadowolone.
Ps. Aha i najważniejsze nie potrzeba nie potrzeba wielkiego wykształcenia żeby ustalić kto z was to napisał i to w dodatku w godzinach pracy ... wy tępe tranzystorowate dzidy hahaha
pozdro
Wiesz ta dupiasta blondyna siedziała w netii na słuchawce przez ok 2 lata i ta z kolczykiem tak samo. Obie maja zero kultury. I obie znam osobiście i jest z nimi masakra jakaś.
ale nie mamy ery niewolnictwa, ludzi powinno się szanować i to tym bardziej te małe trybiki, dzieki którym Netia funkcjonuje i prężnie działa. Gdyby konsultanci nie pozyskiwali klientów to takie panie koordynatorki, kierowniczki Rynku Home, SOHO, czy prezesi, nie zarabialiby takich kolosalnych pensji. My konsultanci, napędzamy machinę jaką jest Netia, więcej powinno sięo nas dbać i doceniac nasza pracę.
Jak to powinno się dbać i doceniać pracę? Jeśli ktoś przychodzi do firmy, godzi się pracować za 5 czy 6 zł/h to daje jasny sygnał przełożonemu że nie szanuje się i swojego czasu, więc dlaczego on ma go jakoś specjalnie uszanować? Nie rozumiem tej logiki - ludzie godzą się pracować za psie pieniądze, a potem narzekają że mało zarabiają i że ktoś ich w pracy nie szanuje. Dlaczego miałby to robić skoro sami się na początku podłożyli?
600 - 800 zl za prace po 6 godzin to wystarczajaco?
na zarobki tam nie narzekacie? to skad tyle ludzi ktorzy z netii odchodza po 1 czy 2 miesiacach pracy?
hej a pracuje ktos jako przedstawiciel handlowy w netii jakie są warunki jak sie zarabia
