Gość
Dziś, 13:12
poczytaj kodeks pracy i nie siej propagandy.
I tym zyje ta garstka, ktora się tam ostała.
albo Netia zmieni politykę kadrową albo będzie się zwijała z Ostrowca. nic innego jej nie wróżę. taką opinie jaką sobie wyrobiła w Ostrowcu marne szanse na jej rozwój.
pierwsze do zmian to zmiana pani julietty i jej podkomendnych. jak ja tu nazywacie.
wysle dzis linka do postow o Netii w Ostrowcu do centrali w Warszawie.
anna_kuchnio@netia.pl
grzegor_zambrzycki@netia.pl
miroslaw_godlewski@netia.pl
do tych ludzi można pisać skargi. to ludzie z zarządu Netii.
i właśnie tacy ludzie piszą jak w Netii jest źle, a nawet nie znają sładu zarządu, skąd w ogóle ta lista xD
heheszki :D
http://inwestor.netia.pl/korporacja,rada_nadzorcza.html
Rada Nadzorcza
Zbigniew Jakubas - Przewodniczący
więcej
Adam Biedrzycki
więcej
Przemysław Głębocki
więcej
Mirosław Godlewski
więcej
Stefan Radzimiński
więcej
Grzegorz Zambrzycki
więcej
Gość
Dziś, 10:24
juz cie boli ze sie dowiedzili?
smieszek z wewnętrznej strony Natia. Pani Kuchnio chwiliwo pełni obowiązki w zastępstwie za pana prezia.
!! UWAGA UWAGA!!!
Ostatnie wolne miejsca pracy w godzinach 15 - 21 !!!
Rozwijamy oddział Netii w Ostrowcu Świętokrzyskim!
Poszukujemy osób na stanowisko
Konsultanta ds. Kontaktów z Klientem!
Miejsce pracy: Samsonowicza 11
Dołącz do naszego zespołu jeśli chcesz pracować w miejscu, w którym docenia się ludzi za ich zaangażowanie!
http://ostrowiec-swietokrzyski.lento.pl/konsultant-telesprzedazy-ostatnie-miejsca-,3550869.html
Ludzie! Bierzcie tą robotę bo innej nie będzie!
To ogłoszenie jest dodawane już od czerwca.
i bedzie dodawane dalej.
ale moze cos sie zmieni. zarzad Netii juz dowiedzial sie co sie dzieje w ostrowcu.
czekamy na zmiany.
A myślisz, że oni nie wiedzą? proszę.....to nie tylko tak w Ostrowcu jest.
Nie żałuję tego operatora,bo bardzo podnosili mi ciśnienie kiedy chciałam z nimi zakończyć współpracę po tym jak stwierdziłam ,że oszukują,kantują w bezczelny sposób.Traktowali mnie jak jelenia,który nie potrafi czytać,rozumieć...Cholernie wkurzające towarzystwo...Okazywało się,że to oni nie wiedzą co jest zawarte w umowie...Sprawdza się stare przysłowie:Kłamstwo ma krótkie nogi.
Dziwi mnie,że akurat w dzisiejszych czasach młodzi ludzie,właściwie przedsiębiorcy tak często idą na skróty sądząc,że wszyscy są głupi a tylko oni mądrzy....
Te ustalenia umowne pisane drobnym maczkiem,ten zagmatwany język niby polski ale jakby zupełnie obcy,niezrozumiały,jakie to żałosne...Kiedyś tego nie było i teraz również nie powinno być...
Dobrze,że "oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa".
Pozdrawiam i optymizmu życzę i oby wszyscy oszuści uświadomili sobie,że wcześniej ,czy później ich oszustwom będzie kres!!!
a ja narzekam na zarobki. Właśnie wczoraj pokazali nam do akceptacji rachunki. To jest żart jakiś. Na paliwo wydaję 200 zł-zostanie mi na cały miesiąc 400 zł.
To Ci zaraz napiszą że jesteś cienias i nierób, bo tam wykręcić 2000 zł to wystarczy 2-3 umowy dziennie podpisać - tak słyszałem. Nawet 3 z przodu do wypłaty to nie jest wielki problem. Normalnie miód malina :)