jeszcze gorzej, przedstawiciel hand;lowy to tzw DORTUDOR-zwani potocznie Dorami.
Stv sprzedają osoby,które były przyjęte z polecenia w większości... Poza tym teraz telewizje nie jest latwo sprzedać, kończą się już chętni po trzech latach obdzwaniania dzień w dzień z tym samym...
Ta nowa umowa była wielkim "łał" a jest wielkim "G...". Trzeba by było sprzedawać ponad 20 stv,żeby zarobic przyzwoite pieniądze. Poza tym zniknął sap a to zawsze było 50-150zl więcej...
Mieliśmy zarabiać więcej,zarabiamy mniej i pracujemy więcej.
I co, jak po zmianach? Czy dalej pracujecje za 4 zl brutto za godzinę.
Zastanawiam sie jaka jest dolna granica za którą zgodzicie się tam dalej siedziec. 24 zl brutto za dzien pracy. Po odjeciu podatku
Nie zostaje nawet na kebaba.