Żyjemy w nędzy, w biedzie, w wykluczeniu. Nie mam już siły! Mamy podemolowane domy, matki są bite, matki są często gwałcone przez swoich niepełnosprawnych, nieświadomych w ogóle synów. Mamy już dość po prostu. Zamknęliście nas jak szczury w klatkach. Zostawiliście nas bez jakiejkolwiek pomocy, bez jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. Ja nawet nie mam jak zakupów zrobić. Do ku**y nędzy, Wy gn**e! Macie zająć się tymi, którzy żyją! - krzyczała na strajku matka niepełnosprawnego dziecka.
Taka jest prawda faszystowskie pisowskie skurwysy..