Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          Sorry, ale chyba nie wiesz, co to jest recenzja. Pewnie, że teraz nikt nie ma czasu na czytanie książek, ale żeby ten wątek miał sens, to konieczne jest zachęcanie innych do czytania, a jak inaczej można to zrobić, jak poprzez recenzję? Chyba,że wątek nie to ma na celu, a jedynie udowodnienie, że jest się wyjątkowym?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          O rany. Wiem czym jest recenzja, ale nie miałam takiego celu zakładając go.Ani udowadniania nikomu niczego. Chodziło mi o to, aby podzielić się fajnymi tytułami, czasem napisać o nich zdanie ,dwa. Mnie wystarczyło,że jeden z czytaczy napisał o Magu Fowlesa, że niektórym zmienia osobowość i po prostu musiałam przeczytać. Nie zmienił mi jej, ale książkę wspominam jako świetną. Zazwyczaj jak chcę się dowiedzieć coś o książce to wchodzę na lubimyczytać.pl.

                          Ponadto nie zdarzyło mi się tu napisać o książce,która mi się w jakiś sposób nie podobała.

                          Ale teraz napiszę o książce wyjątkowej,po której sięgnęłam po adaptację filmową.

                          "Chce się żyć" Macieja Pieprzycy to historia uwięzionego w swoim nieposłusznym ciele niepełnosprawnego Mateusza.Pokazuje, jak u nas traktowane są osoby ułomne. To że jego ciało nie chciało go słuchać,nie oznaczało, że nie jest inteligentny. A jego otoczenie całe życie uważało go za roślinę. Dopiero w ośrodku dla osób takich jak on pojawiła się terapeutka

                          ze swoją innowacyjną metodą porozumiewania się. I trafia w 10. Pierwsze zdanie Mateusza brzmiało " Nie jestem rośliną". Po przeczytaniu książki sięgnęłam po film. Nie zawiodłam się. Rewelacyjna rola Dawida Ogrodnika. Ode mnie Oskar :)

                          Książka oparta na faktach.

                          Kasandra66
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          Brawo! Właśnie o to mi chodziło. Zupełnie inna rozmowa. Mnie przekonałaś do tej książki i na pewne gdzieś ją odnajdę i przeczytam. Dlatego lubię literaturę faktu, że pozwala na łamanie stereotypów, zmianę powszechnie utartych opinii, a tym samym szersze spojrzenie na świat i ludzi. Jak będziesz miała czas po świętach, to polecam Ci książki "Miłość tyranów" Jerzego Besala i "Polki przeklęte" Jarosława Molendy. Obie są o nieznanych obliczach byłych władców, ludzi powszechnie szanowanych, uznawanych za wzory wszelkich cnót. Mogę Cię zapewnić, że zaskoczenie jest ogromne, jak bardzo można się mylić oceniając kogoś na podstawie stworzonych fałszywych wyobrażeń. Te książki akurat są oparte na faktach historycznych, ale biografie współczesnych, znanych ludzi, to też źródło zaskakujących informacji i materiał na głęboką analizę, jak czasem bardzo się mylimy oceniając kogoś na pierwszy rzut oka lub na podstawie opinii innych ludzi. Dzięki za dialog i bierzemy się do sprzątania, ale wrócimy do rozmowy i mam nadzieję, że z czasem rozmówców na tematy przeczytane będzie więcej. Pozdrawiam.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 209

                          Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          Nie zmienił Ci osobowości, bo może jej nie masz?

                          Polecam "Siłę rozumu" Oriany Fallaci.

                          "Fallaci wychodzi tym razem od barbarzyńskich napaści oraz gróźb śmierci, na które wystawiła ją „Wściekłość i Duma”, a identyfikując się z Mistrzem Cecco, spalonym żywcem przez inkwizycję za swoją książkę w roku 1328, ukazuje nam się jako Mistrzyni Cecca, zatwardziała i niepoprawna heretyczka, którą siedem stuleci później spotyka ten sam los.

                          Pomiędzy pierwszym i drugim stosem znajdziemy bezkompromisową analizę tego, co Autorka nazywa Pożarem Troi, czyli Europy, która jej zdaniem nie jest już Europą: jest już Eurabią, kolonią islamu. (A Włochy to bastion owej kolonii). Dokonuje analizy według klucza historycznego, filozoficznego, moralistycznego, politycznego, jak zawsze stawiając czoło zagadnieniom, którym nikt nie ośmiela się stawić czoła, i posługując się żelazną logiką. „Siła Rozumu” to hymn na cześć rozsądku i prawdy. Czytelnik znajdzie w niej niewyczerpane bogactwo faktów i przemyśleń, także w odniesieniach o charakterze osobistym.

                          (Niezapomniany rozdział, w którym Fallaci nazywa się chrześcijanką-ateistką.) Znajdzie w niej również niebywałą dojrzałość sądów i strony tchnące nieodpartym humorem. (Chociażby „liściki” i fikcyjną kronikę auto-da-fé, podczas którego Mistrzyni Cecca zostaje spalona żywcem.)

                          Lecz przede wszystkim znajdzie w niej odwagę i szlachetność duszy, których tak bardzo nam dziś potrzeba. Wydawnictwo Rizzoli International Publications jest dumne, że może opublikować tę wielką książkę, o której Fallaci mówi po prostu: „Napisać ją było moją powinnością”.

                          „Tym razem nie odwołuję się do wściekłości, do dumy, do żarliwości. Odwołuję się do Rozumu. I wraz z Mistrzem Cecco, który ponownie wchodzi na stos zapalony przez niedostatek rozsądku, powiadam dziś: odnaleźć siłę Rozumu” (Oriana Fallaci)" - Racjonalista

                          Książkę przeczytałam. Polecam!

                          Gość_czytacz
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          8:06. A nie dało się swoimi słowami?Nie wyrobiłaś sobie opinii na temat tej książki? Przecież piszesz, że ją przeczytałaś, to po co cytować czyjeś opinie?Ciekawe też dlaczego już w pierwszym zdaniu obrażasz Kasandrę? Akurat Jej, to wiele osób może pozazdrościć osobowości(Ty również). Jak widać, ocenianie ludzi łatwiej Ci przychodzi niż ocenienie i napisanie własnymi słowami, o tym co zostało Ci w pamięci po przeczytaniu książki. Wiem, wiem czytanie ze zrozumieniem, to duża sztuka, ale nie trać nadziei, wszak trening czyni mistrza.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          Dziękuję za obronę i miłe słowa.

                          Ciekawa jestem czy @czytacz sięgnęła po "Maga"? Zmiana osobowości to tekst z jednego postu, w którym ktoś książkę poleca. Według mnie,najpierw należy tę książkę przeczytać, a potem mówić coś o osobowości.

                          Opowiada ona o destrukcyjnej przyjaźni miedzy młodym nauczycielem a ekscentrycznym bogaczem na pewnej greckiej wyspie.

                          Grek jest mistrzem manipulacji, aranżuje przeróżne sytuacje, w których bierze udział ów chłopak,a następnie zaprzecza ich istnieniu. W pewnym momencie główny bohater nie wie już co jest prawdą a co fikcją. Dlatego jest tu mowa o zmianie osobowości, jeśli ktoś za bardzo się wczuje ;)

                          Na szczęście udało mi się tego uniknąć :)

                          Pozdrawiam i zdrowych, spokojnych,zaczytanych świąt życzę :)

                          Kasandra66
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          Kasandro, wiem, że lubisz książki Marii Czubaszek i książki o Niej. Wczoraj kupiłam w Biedronce przy ul.Mickiewicza książkę "Kwiatki Marii Czubaszek". Taniej niż w księgarniach, bo 24.99 zł. Jest to zbiór Jej humorystycznych, refleksyjnych i zabawnych powiedzeń i aforyzmów. Doskonałe.

                          Gość_Magi
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          Dziękuję za informację ;)

                          Jutro się wybieram,mam nadzieję że jeszcze będzie. Nieodżałowana pani Maria miała świetne poczucie humoru i wielki dystans do siebie. No i zawsze mówiła co myśli, nawet jeśli nie miała po tym "dobrej prasy " :).

                          Kasandra66
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          Masz dwa cytaty "Kiedyś od widza w Szkle kontaktowym usłyszałam, że ponoć profesor Niesiołowski powiedział, że moje nazwisko nie przejdzie mu przez gardło- no to jak się spotkamy, to może mi mówić po imieniu", "Tyle się w Polsce zmieniło, a cały czas wkurzające jest to, że nie idziemy wybierać lepszego dobra, tylko mniejsze zło". Całość jest spisana w siedemnastu działach tematycznych. Dopiero przed chwilą zaczęłam czytać i już wiem, że na to czekałam. Niepowtarzalnej Pani Marii nikt nie jest w stanie zastąpić. Pozdrawiam.

                          Gość_Magi
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 231

                          Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          Szkoda że tego dystansu Marysieńka nie miała do swoich wyskrobanych kilkakrotnie dzieci, o czym - zapewne z równie dużą dozą humoru- lubiła opowiadać

                          Gość_Ciemniak 14
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          13:53. Marysieńkę, to ty możesz słodko... wiesz co. Martw się, żebyś za życia nie zapłacił rachunku za wszystkie swoje niegodziwości. Zawsze tak mi szkoda ludzi cierpiących miesiącami z powodu ciężkich chorób i nie ma dla nich lekarstwa. To jest prawdziwy dramat.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          Marysieńka to już gdzie trzeba tłumaczy się za zamordowanie swoich dzieci.

                          ciemniak12
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          No i na tym należy zakończyć ten temat.Pani Maria nie żyje,była niewierząca więc zapewne jest tan, gdzie być chciała.

                          Kasandra66
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 235

                          Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          14:04. Ty nie wierzysz w piekło dlatego za życia zapłacisz rachunek. Przyjdzie faktura i termin zapłaty. Czekaj na korespondencję :))))))

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 230

                          Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          moglbys napisac o jakich latach autorka rozprawia ?"Siła rozumu" Fallaci

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 229

                          Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

                          Recenzje są praktycznie na każdej okładce. Watek jest po to by służyć tytułami,nazwiskiem autora.Naprawde interesuje Was cudza recenzja? No jakos mnie to nie przekonuje. Ksiazka za która sie zabieram albo mi pasuje, albo nie.I żadna recenzja, zeby nie wiem jak dobra była, nie przekona mnie do tego ze ksiązka jest dobra, skoro ja mam inne zdanie po przeczytaniu kkilku rozdziałów.

                          Gość_ona
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 215

      Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

      Super bo książki to skarbnica wiedzy. Uczmy nasze dzieci czytac a nie tylko zabawki i gry

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

        Jestem już bardzo dorosłą osobą i czytam "dorosłe" książki. Jednak mam ulubioną lekturę z młodości i często do niej wracam - "Godzina pąsowej róży". Macie też jakąś ulubioną książkę??

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
1234 ... 910121415 ... 25262728
Przejdź do strony nr
11 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -