Czy chodzi o takie wotum nieufności, które co niektórym nakazuje w ramach wewnętrznego nakazu anarchii leżeć pod sejmem na ulicy i tupać nóżkami o barierki i drzeć na całe gardło konstutucja ?
Kiedyś ktoś mądry powiedział "zanim mnie ocenisz, upewnij się, że sam jesteś idealny. Idealny przekaz dla ciebie kasandra
Kasandro - lubię książki Mroza. Jednak trochę chyba o nim zapomniałam.
Co rusz coś kupuję i czytam i czytam i tylko żałuję, że kiedyś człowieka nie będzie i zostanie moc nieprzeczytanych pozycji - no, ale może w innym życiu to się nadgoni:)
Chyba że przybierzesz postać zwierzątka:) emerytko:)- wtedy z nadrobieniem zaległości może być problem.
I jako zwierzątko staniesz się obiektem uwielbienia Kasandry :)
Nie wierzysz w zycie po zyciu Ciemniaku?
Ja też bardzo lubię czytać i kilka razy się tu wypowiadałam. Chcę tylko przypomnieć, że wątek dotyczy KSIĄŻEK i proszę nie zmieniać tematu. Teraz czytam biografię Anny Seniuk.
Dziękuję za Twój głos. Co niektórych trudno jest uświadomić.
Dziś zabieram za drugą część "W kręgach władzy" Mroza pt. "Większość bezwzględna". Mróz potrafi trzymać w napięciu, a rozgrywki na szczytach władzy są bezwzględne. Wybory dokonywane przez główną bohaterkę- prezydenta RP- nie do pozazdroszczenia.
Dla mnie, książki noblistów to literatura z najwyższej półki. Mam kilka przygotowanych do tzw. powtórzeń... A są to "Wilk stepowy" Hermana Hesse, "Miłość w czasach zarazy" Gabriela G. Marqueza, "Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" M.V. Llosy. Stosik rośnie, bo póki co nie mogę oderwać się od "Podróży do miasta świateł" Małgorzaty Gutowskiej - Adamczyk. A tuż za nią czekają "Zapach czekolady" Ewalda Arenza i "Busola" M. Enarda z nagrodą Goncourtów.
W jednej podróżujemy do Paryża, w drugiej do Wiednia a w trzeciej "przechadzamy się" po moście łączącym Zachód ze Wschodem.
Ja się zabieram za Tess Gerritsen. Bardzo ją lubię. Dziś zaczynam "Sekret, którego nie zdradzę"
Też czytam Tess Gerritsen. Z tego nurtu mogę jeszcze polecić Michaela Palmera i Robina Cooka. Piszą świetne powieści. Jeśli podoba Ci się Gerritsen to te też Ci się spodobają.
,,Kapelusz cały w czereśniach,, - Oriana Fallaci.
Świetnie się czyta. Lektura na kilka dni :) Szybko czytam, ale ponad 800 stron autobiografii zajmie trochę czasu.
Kasandro - pozdrawiam.
Ja rowniez pozdrawiam Kasandro i ciesze sie, ze ktos jeszcze lubi czytac:)
Pozdrawiam serdecznie @se_nka0 z 13.15 i gościa z 15.38. Czytająca brać zawsze się zrozumie i doceni :)
Dzięki za nowe tytuły.
Nie bo on takiego zycia po zyciu nie doswiadczy. A my kobiety wiemy ze "grzeczne dziewczynki ida do nieba a niegrzeczne ida tam gdzie chca!"