Co złego w kupieniu wiązanki z żywych roślin, która później zgnije? Też nie będzie to piękny widok, ale mniej szkodliwy niż tony plastiku. Ktoś te sztuczne wiązanki musi potem uprzątnąć, wywieźć, poddać utylizacji. A najpierw musi je przywieźć z Chin. Dziękujemy za wspieranie chińskich producentów, zamiast polskich kwiaciarzy.
Chcesz żyć swoim życiem? Żyj, ale nie dokładaj innym obowiązków i kosztów.
12;25 - ja moich dzieci do sąsiadów po cukierki nie wysyłam. I nie życzę sobie by do moich drzwi waliły hordy rozwydrzonych bąbelków z głupawymi madkami. Zresztą nie jadamy cukierków. Jak mamy ochotę na słodkości jemy suszone owoce.
Twoje bąbelki niech jedzą suszone śliwki a dzieci jak chcą jeść cukierki to ich sprawa. Nie musisz otwierać tym dzieciom i koniec. Dlaczego wszędzie szukacie problemów?
Żeby jeden grill ale ich też jest tysiące w ciągu sezonu letniego i to niemal codziennie.
faktycznie to tragedia na skalę światową GRILL ZABÓJCA podobnie jak KROWY ZABÓJCY KLIMATU ręce opadają .
Debile, którzy zostali w łostrowcu nie mogą żyć. Olejmy i nie zniżajmy się do poziomu poniżej 0.
a ty to ten uczony ze zmywaka?
To ironia gościu 12:44. Skoro znicze raz w roku są dla kogoś tragedią to grilowanie tym bardziej powinno nią być bo trwa cały sezon od wiosny do późnej jesieni.
tak siedzą całymi tygodniami nic nie robią i tylko grillują a jak się już na grilują to potem wypuszczają gazy cieplarniane, nie wiem czego teraz uczą i co jest w tym żarciu że antyspołeczeństwo staje się coraz GŁUPSZE.
Pewnie jak zwykle chodzi o kase.Inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć.
a może by te gazy cieplarniane 15 ;52 - łapać
Ekologia jest nowym wytrychem do uzasadnienia ideologicznych zapędów lub wywierania wpływu. Ekolodzy z zadaniami atakowania węgla w innym kraju lub inwestycji w infrastrukturę morską i energetyczną, to już znamy.
Teraz dochodzi zwalczanie tradycji, za pomocą hasła „tworzą się śmieci, więc nie róbmy tego”.
Tylko że gdyby tu chodziło o jakąś walkę ze śmieciami, to krytyce poddano by plastikowe kostiumy na Halloween, a nie szklane znicze do recyklingu na Wszystkich Świętych.
Dodajmy jeszcze podejście do tradycji. Ci sami ludzie, których zachwyca buddyjski mnich i są pełni zrozumienia dla judaistycznych obrzędów, a muzułmanów boją się urazić atakują, walczą z chrześcijaństwem na wszelkie sposoby. Ci sami, którzy w każdej kulturze, znajdą dowolne „fajne tradycje”, od indiańskiego malowania twarzy po niemiecki oktoberfest, w wypadku dowolnej polskiej tradycji, zawsze znajdą pole do krytyki.
Walka z polskimi tradycjami jest dla nich fundamentem, bo tradycje budują tożsamość i dają poczucie przynależności. Ta tradycja wzmacnia podwójnie, bo dzięki niej pamiętamy też o naszych bohaterach i bardzo ciężkiej przeszłości, przez co wzmacnia całą wspólnotę. A gdy wspólnota jest silna, to oni nie mają na nią wpływu. Gdy jest rozbita, wtedy nią sterują. Dlatego wymyślają coraz to nowe sposoby wyśmiewania naszych tradycji i uzasadniają to w coraz to bardziej pokrętny sposób.
„Nie pal zniczy bo zaśmiecasz planetę” piszą, a potem wrzucają fotki, z palenia zniczy pod tablicą dla Piotra Szczęsnego lub Pawła Adamowicza. Albo idą ze świecami w plastikowych (!) tubkach pod sąd. Bo tak właśnie dbają o planetę.
Tradycja odwiedzania grobów 1-2 Listopada, będzie w Polsce zawsze obecna, bo jest unikatowa na skalę światową. I wy tego nie zmienicie, nawet gdy wymyślicie kolejny bzdurny powód, żebyśmy nie pamiętali. Bo my chcemy pamiętać, a wy jesteście garstką.
A tradycja, to jest coś ekstra
A czy tradycja, ta unikatowa na skalę światową, jak napisałeś gościu z 19:01 musi polegać na zaśmiecaniu i niszczeniu naszej planety? - podobna tradycja jest w Meksyku i kilku innych krajach nie tylko w Polsce.
Uczmy pamięci własne dzieci, zabierajmy je na cmentarze, tłumaczmy gdzie jedziemy po co jedziemy. Uczmy pamięci o własnych bliskich zmarłych osobach i pamięci o ludziach zasłużonych dla Polski, a także tych nieznajomych opuszczonych grobach... tego nam nikt nie odbierze.