Bzdury??? To wytłumacz mi w takim razie po co te podzielniki montowane są na kaloryferach? Skoro nie ma znaczenia ile kresek będzie i nie zależy to od tego czy kaloryfer grzeje czy też nie to może zamontujmy je sobie na ścianach? Nieładnie panie inżynierze, nie ładnie..
Czy ktoś odpowie na pytanie: czy rada nadzorcza w waszej spółdzielni działa legalnie?
Rada Nadzorcza działa legalnie - nikt nie zaskarżył do sądu uchwały.
Tak działa legalnie. Tak stanowi prawo. Wszystkie jej decyzje są ważne. Nawet wtedy, gdy sąd orzeknie, że była wybrana nie zgodnie z prawem. To trochę paradoks, ale pomyśl, gdyby ktoś sądował się kilka miesięcy to co z decyzjami przez ją podjętymi? Byłby totalny paraliż! Mimo wszystko nie można zarzucać tym ludziom złą wolę w podejmowaniu decyzji.
Gość z wczoraj 18.37 cyt.:” Tak działa legalnie. Tak stanowi prawo. Wszystkie jej decyzje są ważne. Nawet wtedy, gdy sąd orzeknie, że była wybrana nie zgodnie z prawem”. Nikt nie zarzuca złej woli poszczególnym członkom ,rada nadzorcza jako organ działa niezgodnie z prawem. Kto był w kolegium gdy legalizowane były wyniki wyborów: członkowie starej rady nadzorczej i kandydaci do nowej/starej rady nadzorczej. Co z pozostałymi kandydatami których oszukaliście a było ich ponad 20-stu.Czyli uważasz gościu że w Polsce nie obowiązuje żadne prawo a ty i tobie podobni możecie zwykłych bezrobotnych i pracujących mieszkańców na wszystkim kantować i zbijać na nich kasę do własnych „spółdzielczych kieszeni”. Paradoksem jest nielegalnie i niezgodnie z ogólnie obowiązującymi normami etycznymi i ekonomicznymi działająca pseudo rada nadzorcza spółdzielni „Krzemionki”.
18.37 Tak to jest PARADOKS , że członek sąduje się ze Spółdzielnią , czli wprost sam ze sobą /jako że Spółdzielnia to on członek/ przez x lat. Pytanie-kto lub co tu jest chore i w czyim lub jakim interesie działa.Trzeba przyznać , że jest to perfekcja podlegająca pilnym zmianom,aby nawet pojedynczy członek był uszanowany i miał zapewniony spokój w obliczu chorych ustaw spółdzielczych.
Pod tym telefonem można sprawdzić czy uchwała została zaskarżona: (041)3402341 lub (041)3402342. I została nadana sygn.. akt. IC2481/13. Miejcie choć min. odwagi i podajcie się do dymisji oddajcie diety i rozpiszcie nowe wybory dla dobra Naszej Spółdzielni aby od koryta nie musiał was Sąd odciągać. Kończcie sobie i Spółdzielni wstydu oszczędźcie. Zaskarżenie nastąpiło w trybie art. 42 par 2 ustawy zasadniczej. Kto zaskarżył? Ja.
nie sąd tylko ich powinniście na taczkach wywieźć! sądy w tym kraju nie istnieją
800 zł od mieszkania? To bardzo masz niskie opłaty za centralne gościu 17.09 .Bo ja 180 zł razy 12 miesięcy to ile kasy? Coś dziwnie to napisałeś.
W komisji wyborczej na każdej z części zebrania byli zwolenicy "mirka". Żadna z tych osób w protokole nie napisała słowa o nieprawidłowościach i podpisała się pod nim. Dopiero po ogłoszeniu wyników stwierdziliście, że były sfałszowane. Na tej zasadzie można każde wyniki wyborów żądać, aby unieważnić, aż do momentu wybrania swoich.
Poczekajmy na decyzję Sądu w ciągu 1 m-c będzie pierwsza rozprawa.
Trybunał Konstytucyjny 20 kwietnia 2005 rok , sygn. K 42/02 stwierdził:
„Stosunki prawne między spółdzielnią mieszkaniową i jej członkiem mają charakter cywilnoprawny,
a nie ADMINISTRACYJNOPRAWNY (oparty na podporządkowaniu jednej strony – drugiej).
Czy to oznacza, że pozew Mirka dla Spółdzielni i RN prawnie "nie istnieje"?
11.50 To oznacza , że osoba prawna „SPÓŁDZIELNIA” i jej Organy , nie mogą lekceważyć osoby fizycznej „członka” w imię partykularnych interesów tych pierwszych z pominięciem interesu członka, zwłaszcza jego kieszeni, która głęboka nie jest!!!.
Proponuję przywrócić liberum veto. Wtedy każdy członek będzie równo warty. A że spółdzielnia stanie się slamsem - to kogo będzie obchodzić.
Zarzut nieważności czynności prawnej z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego-art.58 par.2k.c. wymaga określenia jaka konkretna zasada współżycia społecznego została naruszona. A może żadne zasady nie obowiązują? To znaczy że osoba prawna „Spółdzielczość „ i jej organy nie może lekceważyć członka „osoby fizycznej”. Tyle.
Paragrafami niech się zajmie Sąd i Prokurator. Jedno z ważniejszych pytań jest to kto dał karty do głosowania ludziom nie uprawnionym którzy nie są nawet członkami SM "Krzemionki"? I drugie jaka była skala fałszerstwa wyborów? Mieszkańcy muszą wiedzieć kto ich oszukał.
Jak ci sie Mireczku seteczka podoba, ladniejsza od twojego burego bloczku?