Dam Wam przykład na umowę zlecenie:))?Wstawienie szyby w drzwiach wejściowych do klatki-cena prawie 300zł.!!!!!!().
Ale skąd tobie Mireczku do głowy przychodzi, że ja mam coś wspólnego ze spółdzielnią "Krzemionki"?! Ja nawet nie jestem jej członkiem, a ty tak zaraz "wy w spółdzielni" :) Przyglądam się tylko, jak tu szalejesz na forum i karmisz biedne umysły stekiem bzdur. Miło cię czasem poczytać w pochmurny dzień na poprawę humoru. Tylko, że szkoda mi cię, bo chyba bardzo ci się nudzić musi. Na miejscu twojej małżonki (o ile ją posiadasz), zagnałbym cię do jakichś robót domowych. Może byś okna umył, wyraźniej zobaczyłbyś świat ;)
A ja głowę daję,że Gienio to pracownik Spółdzielni i chciałbym aby przeczytał przykład umowy zlacenia bezprzetargowej,która mieści się w przedziale od 1zł.-10 tyś.zł.")! No Gieniu nie wstydż się napisz coś o tych umowach bo jak nie to ja Ci napiszę.!!!!!().
do umow zlecen - skąd wziołeś ceny o tej szybie za 300 zł. Bo z tego co ja wiem to robią to pracownicy spóldzielni zatrudnieni na etacie.
Wejdż na kablówkę i poczytaj wykaz gdzie i za ile naprawiano,ale czekam na odp.Gienia.<<*....
jak to skąd?wystarczy oglądać tv kablową i poczekać na część "dewastacje w spółdzielni mieszkaniowe..,tam są wyszczególnione nr bloków dewastacje i koszty naprawy,te ceny nie są z kosmosu a szyba za 300 też się trafi często
O cenie decyduja rozmiary szyby, typ i grubosc szkla. Jak zbrojona to niestety drozsza. A jakby nie bylo same te szyby sie nie tluka, zarowki nie znikaja - ktos im pomaga. Jako mieszkancy musimy nauczyc sie dbac nie tylko o swoje ale i wspolne.
Oj, Ferduś, jak ktoś obiektywny, to zaraz pracownik spółdzielni :) To się nazywa myślenie tendencyjne. Jak w innym wątku piszę, że weterynarz Iksiński dobrze wyleczył mojego psa, to zaraz ktoś podejrzewa, że ja sam to Iksiński, jak napiszę, że mi smakował chleb z piekarni Igrek, to z pewnością jestem jej pracownikiem. Tym sposobem o czym bym się nie wypowiedział pozytywnie, mam pewnie w tym interes i tym sposobem jestem na etacie po wszystkich firmach i instytucjach ostrowieckich ;) Szaleńczy śmiech mnie ogarnia, jak czytam w tych wątkach o Waszych podejrzeniach tu i tam, a prawdy w tym tyle, co kot napłakał. Jak się o czymś pisze, to trzeba mieć dowody, a nie domysły. Szukacie dziury tam, gdzie jej nie ma, a tam gdzie jest - nie widzicie :)
a jak tu upilnować,żarówki nieraz ze spółdzielni wymieniali a ja malowałem je sprajem i po kilku dniach i tak ich wcinało,w mojej klatce mieszkają osoby z dochodami i stać ich na żarówke,ale tu moge się mylić
Możecie wyjaśnić dokładniej jak mają być umiejscowione rury w mieszkaniu żeby licznik gazowy był na klatce schodowej?
Proszę żeby wyjaśniła osoba, która widziała na własne oczy jak to wygląda.
Obejrzyj gdzie się paliło w bloku 75 to tam idą nowe rury.Właśnie tam.
Gieniu jest trzy rodzaje mieszkańców:
pierwszy którzy myślą, że im wszystko wolno a drudzy to reszta, ale jest i trzeci nazywany „Kaciała”,
którzy nie tylko myślą, że im wszystko wolno ale i mówią co mamy robić ,gdzie stawiać przecinki i kropki
i jak milczeć. Jeżeli nie znasz tej definicji to Ci przyjacielu wyjaśniam kto to :„Kaciała-łojciec chcioł
matka nie chciała i wyszedł Kaciała”. Pozdrawiam.
a dla mnie śmieszne,gość 10;48,nie masz poczucia humoru, przykre.
Zamontują rury jak Pani pasują, u nas już są może uroku to nie daje ale na pewno oszczędności.
Rury idą wysoko przy suficie. U mnie są koloru ciemnobrązowego, więc z niczym szczególnie nie kolidują.
z tego co wiem,a rozmawiałem z mieszkańcami, to lokator decyduje, jak mają być położone rury. Oczywiście o ile to jest możliwe technicznie. Firma wykonująca remont idzie ludziom na rękę.
jeżeli chodzi o tą szybę za "300" to być może trzeba było naprawić drzwi, bo lokatorzy chcieli wejść do domu nie drzwiami, a oknem. Tak więc pisanie, że coś tam tyle kosztuje to tylko nakręcanie ludzi bez znajomości faktów.