Na szczęście nie wszyscy członkowie spółdzielni to same oszołomy (myślę, że tych jest mniej). Jak tacy ludzie mają kandydowac, to jednak mimo wszystko wolę obecną Radę Nadzorczą i obecny Zarząd, bo z takimi ludźmi, jak co poniektórzy się tu wypowiadają, tworzyc cokolwiek to trzeba by sprzedac mieszkanie i przeprowadzic się do domku albo do zasobów innej spółdzielni.
Koniecznie przeprowadź się do SM Hutnik,tam rada będzie miała tylko twoje dobro na uwadze.
Do Gość z wczoraj 22.17.
Czternastek nigdy nie było. Trzynastki zostały zniesione jak w wielu innych zakładach pracy w latach dziewięćdziesiątych ub. wieku. Spółdzielnia jest takim samym zakładem pracy jak każdy inny, zobowiązanym do przestrzegania Kodeksu pracy i innych przepisów. Sądzę, że idąc do swojej pracy oczekujesz obiektywnej oceny oraz zapewnienia należnych Ci świadczeń i przestrzegania praw pracowniczych. Nie odmawiaj tego innym.
Liczniki gazu zostały założone zgodnie z prawem.
O tytule prawnym do gruntu każdy posiadający lokal, nie tylko członek spółdzielni, nawet jak nie chciał, to musiał się zapoznać. Każdy otrzymał listem poleconym treść uchwały zarządu określającą prawo odrębnej własności lokalu w nieruchomości w której zamieszkuje (i tam jest napisane jaki tytuł prawny do gruntu przysługuje) z pouczeniem o możliwości jej zaskarżenia. A stało się to kilka lat temu. Jest to kolejny "dęty" temat wynikający z niewiedzy i niezrozumienia lub chęci oczernienia spółdzielni. Obecnie robione jest to (przekształcenie uż. wieczystego we własność), co wcześniej z przyczyn formalno-prawnych i ekonomicznych nie mogło być wykonane.
Czynsze w spółdzielni są najniższe od wielu lat nie tylko w Ostrowcu ale i regionie i są wynikiem uzasadnionej kalkulacji. Wystarczy je porównać, a do porównania wziąć ceny jednostkowe eksploatacji podstawowej, czy zaliczki za co, itd.
Gospodarność spółdzielni jest obiektywnym faktem, co potwierdzają jej wyniki i wyniki zewnętrznych kontroli.
Detej, chocbyś przedstawił dokumenty i sprawozdania, które będą jasne, rzetelne, z których będzie jednoznacznie wynikac, że wszystko jest zgodne z prawem i wykonywane z należytą starannością; chocby spółdzielnia zatrudniała 5 pracowników na 1/8 etatu z proporcjonalnie najniższym wynagrodzeniem, to i tak znajdą się tacy, co będą dalej twierdzic, że jest niegospodarnośc, a zarząd kręci wałki. Jest pewien typ ludzi, dla których białe zawsze będzie czarne i chocbyś naukowców i ekspertów największych sprowadził, to nie będą dla nich żadnym autorytetem (co najwyżej powiedzą, że ci z wyższym wykształceniem, inżyniery i dochtoy, profesory mącą i oszukują).
Oj Mirek znowu bedzie grozil i przynudzal.. Pasjonujace jak moda na sukces
_Detej i dlatego aby uniknąć ciągłych przepychanek kandydujemy. Jedyny mój cel to usunąć was oderwanych od rzeczywistości „wysoko wykształconych” . Dam Ci przykład aby nie być gołosłownym. Gdyby mnie założylibyście licznik od gazu stając w sadzie rejonowym gdzie była rozprawa a nie wszyscy mieszkańcy o tym wiedzą byłbym osobą poszkodowaną. I tylko i wyłącznie z tego względu wywinęliście się od odpowiedzialności. Jednak jest inna druga strona liczników do gazu o której nikt nie wie. Na rozprawie w której uczestniczyłem ja i kilkadziesiąt osób padło jedno stwierdzenie. Wszyscy mieszkańcy którym założono liczniki mogą wystąpić do sądu o ich zdjęcie gdyż są osobami poszkodowanymi i bez ich zgody SM nie miała prawa tego robić. Oczywiście na koszt pozostałych mieszkańców tj. SM. Jest coś takiego jak święte prawo własności o którym „gienio-ciecie” zapominają. Wojewoda –pieniacz, Mirek-pieniacz no i na końcu został Sąd –też pieniacz. Jest nas 11 kandydatów aby więcej nie słuchać bredni głoszonych przez „gienio-cieci”. W sprawie działek jest podobna sytuacja. Dlaczego jeszcze nie ogłosiliście przetargu na liczniki gazowe na ten rok zawsze wykonawca był znany w lutym? Czekacie na Walne Zgromadzenie aby mieszkańców bloków os. Stawki 12 , Rosochy 28 i 30 nie wiedzieli o tym i nie poszli na głosowanie bo mogliby wam zaszkodzić. Informacja na stronie internetowej SM.
Miro, jakąś kiepską noc miałeś (zresztą chyba, jak każdą), bo znów wstałeś i bredzić zaczynasz. Napij się chłopie dobrej kawy, przejdź się na spacer, najlepiej do lasu, wycisz się, bo tak to niedługo na zwał zejdziesz i nie doczekasz się czerwca :P
Spokojnie. Rok temu prezesa też nazywał cieciem. Poza tym gdy ktoś źle pisze o mirku albo zadaje niewygodne pytania z automatu jest pracownikiem spółdzielni i wtedy mirek pisze do niego WY. Ten typ tak ma :)
Liczniki dla kazdego Mireczku, dosc pasozytowania na sasiadach.
Mirek niedawno pisał, że ma spore zwroty co rok za ogrzewanie. Pewnie dogrzewa się gazikiem, to nie na rękę mu indywidualne liczniki ;)
Cel wpisu był trochę inny, pismen ;) Nie mam przecież dowodów, że Miruś dogrzewa. Chciałem raczej, naśladując Mirusia, rzucić słowa na wiatr, coś mu zarzucając, ot tak, nie mając dla nich żadnego poparcia, tylko jakieś wyrwane z kontekstu dane.
Miruś to by chciał dietkę albo prezesowe wynagrodzenie, bo biedaczyna mniema, że poprowadziłby lud spółdzielniany nowemi ścieżkami. Władza mu się marzy.
Piekna pogoda,opalajcie sie a nie forum!
Nie możemy się opalać, pracujemy :P