i tu masz rację każdy na swój sposób chce wykorzystać sytuację by dorwać się do koryta a wiadomo przy korycie każda świnia się wykarmi
Dodam jeszcze, że mój czynsz to 1/4 moich zarobków, więc to jest bardzo dużo. Mam rodzinę w bloku należącym do OSM i tam czynsze są podobne jak w "Krzemionkach", może nawet u nas troszkę niższe, ale to są minimalne różnice. Dlatego wnioskując jak Mirek, trzeba by walnąć, że w OSM też jest zły zarząd i rada, bo się dużo płaci. Tyle, że chyba na tamtych osiedlach nie mają takich pieniaczy, bo nikt się na forum nie wypowiada o OSM.
Mirek + nowa rada + nowy zarząd w "Krzemionkach" = mniej zapłacę czynszu na Patronatach. BZDURA na kiju.
Mirek, w czym piszę nieprawdę?
Czytaj ze zrozumieniem - nie pisałem w żadnym momencie o zmowie cenowej, tylko o wysokich cenach wszystkiego w naszym kraju - od papieru toaletowego, poprzez masło do czynszu. To chyba by trzeba mówić o zmowie cenowej wszystkich producentów, przedsiębiorców w kraju (gdyby tak sądzić, to trzeba by się udać do psychiatryka i leczyć na manię prześladowczą).
Napisałem prawdę i ona cię tak zabolała. Wyobrażasz sobie, że obniżysz cenę wody, ciepła, gazu, wywozu śmieci? BZDURA. Cała Polska, kolejne rządy, partie, jednostki sobie z tym nie poradziły, a Pan Mirek z ksero przyjdzie i uratuje kilka osiedli w Ostrowcu. Superbohater!
Nie bronię spółdzielni - też bym chciał płacić nie 500 zł, a np. 200. Tyle, że to nierealne, dlatego wytykam głupotę.
Ekslopoatacja podstawowa w Ostrowcu 1.28 w Kielcach 0.90 ,przetargi :koszt 1 m2 docieplenia jest na jednym poziomie we wszystkich SM w Ostrowcu mimo że cena rynkowa jest o kilkadziesiąt zł. mniejsza, Zamówienia CCW mimo ubytku mieszkańców itd.Koszty zarządzania rozdymane. Za kawalerkę w Kielcach przy urzędzie Wojewódzkim płacę 210 zł. czynszu nie będę rozpisywał się ale to są fakty i liczby.Trudno rozmawiać z kimś kto nie śpi z kalkulatorem pod poduszką bo mnie tak nauczono.
Chyba masz dane z kilku lat wstecz. Moja córka mieszka w Chorzowie i u niej w spółdzielni w tamtym roku stawki eksploatacji były od 1,5 zł do 1,56 w zależności od osiedla, a akurat u nas w Ostrowcu czynsze należą do jednych z mniejszych w województwie. W Kilecach płacą wyższe stawki (mam brata w Kielcach, mieszka "Na Stoku", więc wiem, co piszę.
Patrzę tak na kartkę z wyszczególnieniem i jest:
- opłata eksploatacyjna
- CCW
- woda i ścieki
- wywóz śmieci
- centralne ogrzewanie
- światło w piwnicy
- działalność społ-kult.
- fundusz remonowy
- podatek od nieruchomości.
Opcjonalnie inni mieszkańcy mogą mieć jeszcze: gaz, kablówkę i windę.
Przecież tu nie ma pola do manewru!
Nawet najbardziej łebska rada i zarząd nie dadzą rady wiele zmienić. Bo ile mogą? Zmniejszyć koszt na całości o jakieś 5 zł??? A i to nie sądzę.
No, ale mamy SUPERBOHATERA z punktu ksero, który zrobi ekstra cięcia :)))
Mirek, albo przerasta cię ambicja, albo głupota, albo chęć posiadania jakiejkolwiek władzy padła ci na mózg, skoro uważasz, że masz taką moc, że mój czynsz bedzie wynosił tyle, że będę zadowolony, jak i czynsz pozostałych mieszkańców.
Człowieku, ja ci nie ufam, bo logicznie myślę. Nie jesteś w stanie nic zmienić, więc pozostaje mi myśleć, że startujesz w wyborach tylko po to, żeby co miesiąc brać dietkę i puszyć się, że jesteś w RN.
No cóż więc szkoda dyskutować niech mieszkańcy wybierają "wasze nic się nie da zrobić" ,czy moje "zrobię". Tylko musicie wziąć pod uwagą że mieszkańcy zaczynają uciekać z Naszej SM bo mają dość tego dobrobytu.Aby nie zostało was za mało do płacenia tych "małych czynszów".
A co byś zrobił z tymi co stracili pracę i nie mają jak zapłacić za czynsz ? Przecież to też obciązenie
Jak to co by zrobił? Zatrudniłby w spółdzielni! :)
Jak Miro zostanie preziem to wszystkich bezrobotnych z osiedli zatrudni w spółdzielni i wtedy będzie w spółdzielni zatrudnionych 2000 pracowników (ja też :P), a wy będziecie płacić czynsz po 2000 zł, bo będzie potrzebna kasa na nasze i Mirka pensje :PP
Czynsz jest wysoki, tak jak wszystko, nie przeinaczaj. Ja uczciwię płacę. Ludzie nie uciekają ze spółdzielni, tylko z tego miasta i z tego kraju. Jakby mieli pracę i normalne zarobki, to by było inaczej.
Jak ludzie nie będą mieć pracy, to nawet gdyby czynsz był o połowę niższy niż obecnie, to i tak nie zapłacą, bo z czego.
Dodam jeszcze, Mirku, że jakbyś był takim łebskim facetem i społecznikiem, to byś nie posiadał punktu ksero, a otworzyłbyś jakiś zakład produkcyjny w Ostrowcu i ludziom dał pracę, żeby mieli co do gara włożyć i opłacić czynsz.
A ty chcesz rządzić, ale nie swoimi pieniędzmi. Tak jest najłatwiej, pójść na gotowe, a na forum mącić ludziom w głowach i obiecywać gruszki na wierzbie.
Co ty człowieczku możesz? Popisać sobie o własnych urojeniach.
Logicznie myślący czy mi się wydaje czy ty po prostu zazdrościsz ?
Czego mam zazdrościć? Głupoty, chorych ambicji?
Widziałeś/-aś kiedyś Pana Mirka, byłeś/-aś u niego w punkcie? Jak nie, to przejdź się, porozmawiaj z tym człowiekiem i napisz swoje wrażenia.
No, chyba, że ty także kandydujesz z "jego ramienia", więc to zmienia obraz rzeczy.
Nie byłem u niego nawet nie wiem gdzie on ma swoje ksero. Jestem z Rosoch i nie znam gościa ale trochę ma racji.
@Logicznie myślący chciał błysnąć, ale mu nie wyszło:
"... a otworzyłbyś jakiś zakład produkcyjny w Ostrowcu i ludziom dał pracę, żeby mieli co do gara włożyć i opłacić czynsz"
Jeśli ktoś uruchamia ksero, warzywniak, sklep spożywczy, fabrykę, albo montownię samochodów, to nie po to, aby "ludziom dać pracę, żeby mieli co do gara włożyć", ale po to, aby SAMEMU mieć co jeść.
Fakt, często przy tej okazji inni ludzie też zaczynają zarabiać, ale jest to efekt, a nie przyczyna, dla której uruchamia sią taką działalność.
Tak więc z tym logicznym myśleniem, to u ciebie kolego coś nie halo.
Zresztą, błyśnij przykładem i otwórz jakieś ksero, zatrudnij bezrobotnego (albo dwóch), żeby "mieli co do gara włożyć".
powodzenia
Pionierze radziecki, oczywiście, że jak ktoś zakłada działalność, to przede wszystkim po to, żeby zarobić na siebie, dla siebie, dla swoich bliskich.
Tyle, że mój post był ironiczny i odwoływał się do celów społecznych, jakie niby priorytetowo stawia Mirek. Przecież wiadomo, że nie chodzi mu o to, żeby zrobić coś dla mieszkańców, a żeby wzbogacić swój portfel o dietę albo wynagrodzenie prezesa.
A może tak po ludzku dać Panu Mirkowi szanse na udowodnienie swoich teorii i przekonań i rzeczywiście go poprzeć i wtedy zobaczymy czy miał racje, czy nie miał ,czy kantuje czy nie .A tak to bezsensu uważam się kłócić.