Ludzie co wy wypisujecie, nie wiecie o co walczyć, fakt jest taki, że stara kadra już jest III kadencję, akceptują to co im góra każe, ja mam mieszkanie w Warszawie, całe osiedle prowadzi prawnik i księgowa + firmy sprzątające, u nas w spółdzielni pracowników II piętra, pensje my im płacimy (płaćmy dalej) pensje mają dość wysokie i premię i śmieją się z nas spółdzielców i cieszą, że ludzie nie idą do wyborów, pozostanie cały stary skład, dalej będą podwyższać czynsze i sobie pensje,-
Ja tam daję nowym ludziom szansę i na nowych głosuję, stara kadra niczym dla mieszkańców się nie wykazała niech idą na wakacje a może nowe osoby wiedzą co ich boli i w całokształcie pomogą nam wszystkim żyć taniej i lepiej.
Nie bójcie się nas Stawek my jesteśmy bardzo grzeczni i kulturalni mieszkańcy.Jutro będziemy wzorem dla pozostałych mieszkańców.
A my lubimy mało wykształconych ale konkretnych. Dlatego zwą nas "STAWKI" tj. za ile i jak długo.
Jaka cisza czyżby jakaś obmyślana strategia przez obie strony a może cisza przedwyborcza ;)
Ćwiczą przed lustrami przemowy na jutro :)
Tu nic nie rozstrzygnięte, jeżeli Stawki pójdą a u nich frekwencja zawsze najwyższa to te 20 głosów co niektórzy dostali będzie historią. Walka jest o to czy będą czynsze rosły czy będą malały. Os. Patronackie zawsze słynęło z truskawek a teraz sezon i stara rada nadzorcza wykorzystała to. Nie lekceważcie Stawek i pozostałych Rosoch mimo że zostały osłabione o te kilkadziesiąt bloków.)))).
co to znaczy słynęło z truskawek Patronatom także zależy na uczciwych ludziach
Mirek, daj sobie już spokój i jedź na te wakacje, szkoda się dalej kompromitować...
Wszystko drożeje, a Twój czynsz będzie malał... Śpiąca królewna?
Mirek, a co mam myśleć o gościu, który nawet nie potrafi się przedstawić? Po co taki człowiek zgłasza się na kandydata, skoro wiadomo, że nie zna się na finansowo-prawno-organizacyjnych aspektach Spółdzielni i byłby zwykłą marionetką w radzie? To nie jest szrot? Zapewne gdyby członkostwo w RN nie wiązało się z niezłym wynagrodzeniem, nie zebrałbyś nawet trzech osób gotowych kandydować.
A co do obecnej RN, jako tako znam z niej dwie osoby. I zapewne jest tam także kilka osób z przypadku. Tyle, że dla mnie jest naprawdę bez większego znaczenia, czy w RN jest ekipa Mirka, czy np. ekipa Mańka albo Wieśka. Chciałbym, żeby zasiadali w niej ludzie przede wszystkim kompetentni, posiadający określoną wiedzę, a nie ludzie z przypadku.
dziś Stawki ciekawi mnie bardzo bo to osiedle jest inne od pozostałych))).
Dziwię się, że nikt nie wszedł(na razie)z nowych kandydatów. To jest wyjście, wpuścić chociaż kilku nowych , niech to będzie 3 osoby, ale nowa krew zawsze jest potrzebna.
Nic się nie dziw. Troje moich znajomych kandyduje (nie są ani ze starej RN ani z listy Mirka) i po pierwszym dniu mają po kilka (kilkanaście) głosów. Niestety bieżąca RN ma "kupę" popleczników i chyba wszyscy osiągneli ponad 30 głosów (jeden chyba ponad 40). Dopiero za trzy lata jak obecna rada już nie będzie mogła kandydować reszta będzie miała wyrównane szanse. Podobno po przerwie jendej kadencji Stara rada znowu może kandydować na dwie kadencje.
Ja pytam się która to spółdzielnia jest zarządana przez trzy osoby? Niech ktoś podda nazwę
Zwycięży demokracja ,jeżeli mieszkańcy uważają że jest "ok" niech wybiorą tych którzy to "ok" im fundują. Jeżeli chcą zmian mają w kim wybierać jest jeden problem nie na chodniku przed blokiem tylko dziś w Malwie o 17.00. oś. Stawki decyduje.
Jak wejdzie do RN Mirek z ekipą, nazwa "Krzemionki" nabierze właściwego znaczenia: spółdzielnia wróci do neolitycznych korzeni, zamiast osiedli będziemy mieć osady, a ostatecznie rezerwat ;)