Niemiecka prezydencja w Unii Europejskiej trwa od 1 lipca. Oparta jest na 3 filarach:pandemia, budźet i brexit.
O nowym pakcie migracyjnym mówi europoseł PIS Dominik Tarczyński:
"Polityka azylowa sprowadza się do tego, że mamy potężną awanturę w Unii Europejskiej i w Parlamencie Europejskim, ze względu na to, że ta polityka azylowa sprowadza się do tzw. „nowego paktu migracyjnego. I ten nowy pakt migracyjny już nie zmusza państw członkowskich do przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów, ale zmusza do „solidarności” w związku z nielegalną migracją. Absurd językowy. (…) Program, który Niemcy rozpoczęły w 2015 roku, szukając w mojej ocenie taniej siły roboczej, przyjmując setki tysięcy nielegalnych migrantów cały czas ma miejsce, nie jest rozwiązywany, a rozwiązany ma być w ten sposób, że jest przedstawiany pakt migracyjny, z tymi samymi rozwiązaniami, w innym, ładnym opakowaniu językowym. Dla mnie katastrofa."
https://niezalezna.pl/355972-tarczynski-o-niemieckiej-prezydencji-w-ue-i-jej-priorytetach-katastrofa
Polska nie chciała imigrantów to dostała nowe przepisy o delegowaniu pracowników i wiele innych pomniejszych atrakcji.