Nienawidzę jednej osoby z całych sił swoich, z całego serca i przez całe życie.....czy ktoś jeszcze potrafi tak nienawidzić ?
Chyba powinieneś(aś) udać się do specjalisty bo to raczej normalne nie jest..Serio, im wcześniej tym lepiej, bo takie zaburzenia mogą rodzić w Tobie agresję i na pewno nie pozwalają na normalne bezstresowe życie ;)
To tylko nick, pierwszy lepszy, który przyszedł mi do głowy przeglądając wpisy na tym "forum" ;)
Jednych kocham, innych lubię, niektórzy są mi obojętni ale na pewno nikogo nie nienawidzę ;) Jeśli ktoś nienawidzi do tego stopnia, że aż musi o tym zakomunikować publicznie to ja to odbieram jako sygnał, wołanie o pomoc. Nie wykluczam oczywiście też zwykłej prowokacji o tę tutaj nie trudno ;) W każdym razie dla mnie to nie jest normalne, nie wiem, może jestem inny...
Nie znasz kontekstu sprawy więc upraszczasz problem Tropiciel z Ciebie marny
Piszę w takim kontekście w jakim przedstawił to autor wątku. Żadnych dodatkowych informacji nie było więc nie bardzo jest co tropić.. ;) Jeśli stać Cię tylko na tyle by zasugerować mi zmianę nicka to odbiję piłeczkę i oddam Ci pierwszeństwo z racji tego, że piszesz anonimowo więc bardziej Ci się to przyda, a i sam nick chyba będzie dla Ciebie w sam raz..;))
to co piszesz powyżej tylko silniej argumentuje zmianę nicka wedle zaleceń :-)
Nie sądzę. Absurd polega na tym, że zakładając wątek na zupełnie inny temat wdajesz się ze mną w dyskusję-przepychankę. Jeśli post miał być prowokacją to dałeś(aś) się złapać we własną pułapkę, bo mnie też udało się sprowokować Ciebie.. ;) Miło było pogawędzić. Jeśli chcesz dalej ciągnąć temat wątku proponuję napisać więcej szczegółów, być może ktoś Ci coś doradzi ;) Pozdrawiam i życzę miłego dnia..
P.S. Nicka nie zmienię bo ten mi się podoba.. ;))
O to co, we wszystkim węszysz prowokacji a od poważnych tematów uciekasz i odsyłasz do mądrzejszych od siebie :-) Również pozdrawiam i miłego na resztę....
No i wez tu człowieku coś napisz,wyraz swoją opinię a od razu oberwiesz po uszach...
No właśnie chciałem pomóc a oberwało mi się ;) To, że napisałem żeby udać się do specjalisty nie było przecież złośliwe. Jest problem, powinien zająć się tym ktoś, kto robi to na co dzień.. No ale cóż, ja tylko węszę i szukam prowokacji podobno.. ;)
Tropicielu uważam ze masz rację. Autor watku powinien udac się do specjalisty.Nie twierdzę ze wszystkich trzeba kochac i lubić, ale tak po prostu nienawidzić kogoś? To jest okropne.Moze specjalista pomógłby chociaz zrozumiec dlaczego tak nienawidzi.No cóz -pewnie ma powód, ale jakos nie wydaje mi się ,zeby jakis powód był dobry zeby nienawidzić az tak, przez całe zycie.Ludzie się zmieniają, więc może i ta osoba nie zasługuje juz na nienawisc.I jeszcze zastanawia mnie to, jak autor watku radzi sobie z tą nienawiscią.Obnosi się z nią, czy moze jest trochę zdziwiony ,że ma takie negatywne uczucia w stosunku do tego człowieka.