Zapierdalać i uśmiechać się, rudy wkrótce wprowadzi euro i nie będziecie musieli wymieniać. Przelicznik będzie prosty, jak chleb kosztuje 5zł, to będzie kosztował 5 euro. Zarobki natomiast będą podlegały innemu przelicznikowi.
Jak innemu 08:13 jeśli bede zarabiał 5 tysi to będzie w przeliczeniu 5 tysięcy euro, według twojego toku myślenia.
Dziwi mnie właśnie fakt że w Ostrowcu każdy płaci najniższą krajową za ciężką pracę.
Ja muszę być bardzo dokładny w swojej pracy, wykonuje detale z dokładnością do milimetra a czasem i do setnych milimetra gdzie materiał na którym pracuje kosztuje kilkanaście czasem kilkadziesiąt tysięcy złotych. W Ostrowcu zarabiałem 3300 chyba na rękę a nieopodal Iłży za tą samą robotę dostaje 5500 na rękę + bonusy za utrzymane terminy i ponadprogramową konserwację maszyny i ewentualne nadgodziny.
Są to stawki na poziomie Kielc czy Radomia, ja wam proponuje zaryzykować i poszukać czegos za Ostrowcem i zobaczycie państwo jak się pracowników traktuje, pracowników którzy pracują i chcą pracować a nie chodzą z konta w kąt.
O 5 rano na dk9 jest pełno TOŚ ów jadących w stronę Starachowic Iłży Skaryszewa a nawet do Radonia dwóch kolegów jeździ i nikt nie narzeka na tą dodatkową godzinę jazdy autem bo może godnie żyć on i jego rodzina. Już pisałem kiedyś o tym i cały czas będę państwa namawiał do rozejrzenia się po rynku pracy w okolicach, bo mnie to szlag trafiał jak widziałem te wielkie Panie w tych urzędach, skarbowym, PUP ie czy starostwie zarabiały po 4-5 tyś złotych siedząc pijąc kawę, a bycie niemiłym oschłym i takie poczucie wyższości nad drugim mają wpisane w kontrakt to jest chyba warunek do podjęcia pracy. Ale to może wynikać z mojej niechęci od małego do urzędasów darmozjadów. Robota załatwiona przez wujka tatę teścia czy byłego prezydenta rozumiem że może nie dawać satysfakcji ale bez przesady.
Spróbujcie rozejrzeć sie gdzieś dalej, może przybędzie wam obowiązków ale zawsze człowiek się czegoś nauczy nowego i kultura pracy jak i jakość życia polepszy się to wam gwarantuje.
W Ostrowcu niech sobie Ukraińców zatrudniają chociaż z tego co widzę to już co raz mniej ich i u nas, bo poszli nawet oni po rozum do głowy.
W Ostrowcu prędzej dostaniesz garba od roboty niż uczciwie zarobisz i jeszcze musisz przy tym pracować nie tylko za siebie.
To trzeba zgłosić takiego co umowy nie chce dać 07:22. Nie ma się co patyczkować , takimi.
Nie zawsze i nie wszędzie tak jest.
Córka znalazła pracę w Ostrowcu przez olx , ma umowę , pracodawcy ją szanują , są w porządku, płacą na czas , dostaje premie.
Więc nie zawsze tak źle to wygląda.
Większość nie daje umowy wystarczy kontrol ze skarbówki lub pipu i efekty będą