Nie matury tylko mature z chemii jezeli chca dalej isc na kierunki medyczne.
Jestem tegoroczną maturzystką z Chreptowicza (ale matury z chemii nie zdawałam). Matury są unieważnione bo były swoimi "lustrzanymi odbiciami". Nie wierzę żeby ktoś kto ma unieważnioną maturę pisał całkowicie sam i był niewinny w 100%. Po prostu jest to niemożliwe żeby 22 osoby napisały przypadkiem dokładnie to samo...mogli myśleć podczas pisania matury i nie było by problemu. Ale oczywiście współczuje im, bo pewnie większość teraz pójdzie na kierunki które im mniej odpowiadają lub będą rok czekać w domu...
I jeszcze jedno...ja myślę, że najbardziej w tym przypadku może oberwać komisja, która pilnowała uczniów podczas matury z chemii.
.
A ja mysle, ze nic im nie bedzie... biorac pod uwage plotki jakie chodza, kto byl w tej komisji....
Takze jestem tegorocznym maturzystą Chreptowicza i musze Cie zmartwic, sposrod 22 osob, ktorym uniewazniono mature z chemii na poziomie rozszerzonym w naszej szkole, czesc co prawda sciagala, ale takze jest czesc osob, ktore pisaly ją samodzielnie - sytuacja dotyczy zarowno Broniewskiego jak i Chreptowicza... Osoby te najprawdpodobniej popelnily "bledy schematyczne"....innego wyjasnienia znalezc nie potrafię.
Czy to slynna samodzielnie myslaca stypendystka ?
Dziekujemy.
Podstawowa to zbyt mało by dostać się na medycynę
Chemia jest przedmiote dodatkowym- wiec maturzysci musieli wybrac, czy pisza poziom rozszerzony czy podstawowy... Wszyscy, ktorzy maja uniewaznienia pisali poziom rozszerzony... A wiec chemia w procesie rekrutacyjnym nie bedzie im sie w ogole liczyc... A wiec nie ma mowy o studiach, ktore planowali....;/
Pisano wielokrotnie, że konkursy w mieście są ustawiane, szkoda wałkować tematu .....
to o maturach: http://kontakt24.tvn.pl/temat,53-uczniow-oblalo-mature-w-ostrowcu-komisja-prace-quot-niesamodzielne-quot-,118417.html
A mnie się wydaje, że winę trzeba udowodnić - domniemanie to nie dowód.
Dowód to arkusz egzaminacyjny z zadaniami
Tyle, że ci zdający z unieważnieniami siedzieli w róznych salach. I zastanawiające jest to, że nie unieważniono prac osób siedzących obok siebie, tylko bardzo daleko lub wręcz w innej sali.
To jest zagadka. Dlatego niech ktoś nie pisze bzdur o "lustrzanych odbiciach" w pracach pisanych w różnych salach.
Bo zadania robiła osoba ktora nie byla w 1 ani 2 sali , tylko na zewnatrz i wychodzacy uczniowie .... dalej
I ta jedna osoba dostarczyła zadania i do Chreptowicza i do Broniewskiego?
Zastanów się co piszesz? Sposobem teleportacji czy jak?