Kojarzy ktoś, czy gdzieś w Ostrowcu można kupić niewidzialne ogrodzenie czyli elektryczny pastuch dla psa? Czy tylko internet zostaje?
Nie ma czegoś takiego, jak elektryczny pastuch dla psa! Ale jest za to opaska elektryczna, dla więźniów m.in ukaranych za znęcanie się nad zwierzętami!
Autorze wątku pomyliłeś psa z krową.Elektryczny pastuch jest to drut umieszczony najczęściej na wysokości 100-120 cm nad ziemią,przez który przepływa prąd o niskich parametrach.Nie wiem jak pies miałby to respektować
Doczytajcie barany najpierw co to jest, a potem się wymądrzajcie. Autorze: tylko internet. Jeśli nawet gdzieś znajdziesz na mieście, to z dużą marżą.
sam jesteś baranem, jak widać biegłym w stosowaniu tego urestwa!
Co to są według ciebie niskie parametry?
https://www.obroze-elektryczne.pl/pastuchy-elektryczne/elektryczny-pastuch-bentech-kd660.html
Niskie parametry to zwolennicy pewnej partii.
Też ostatnio szukałem. Suczka u sąsiada miała cieczkę. Koszmar... Wytresowany pies. A mimo to podkopy, przeskakiwanie płotu a nawet taranowanie. Zamówiłem na necie. Dzisiaj przyszedł. Podłączę pewnie niebawem to napiszę czy warto było.
Niech przetestują na sobie, to ci powiedzą!!!!
Natury nie oszukasz 12:32, dziwne, że pies to wie a Ci od LGBT nie ;)
Pastuch dla psa.Totalny debilizm.Z normalnego psa możesz zrobic zastraszone zwierzę,ktore na widok smyczy bedzie sie trzęsło ze strachu.Zrób proste doświadczenie na sobie za pomoca paralizatora.I nie pisać mi tu o jakimś niskim prądzie,który psu krzywdy nie zrobi.Fizycznie może nie ale psia mentalnośc bedzie zrujnowana.
A więc... Najtańsze urządzenie na rynku. W sumie działa. Rozpakowałem podłączyłem. Z ciekawości podpiąłem do nadgarstka. Kopie nieprzyjemnie. Nie to że ból. No taka bateria do języka. Wiesz że coś się stało. Przy tym ostry dzięk. Więc adrenalinka skacze.
Powinno działać.
Wada jest taka że pies musiałby się zaplątać w tą antenę by załapało sygnał. Może dlatego że jest 300metrów zwoju. Docelowo mam nadzieję że będzie mniej.
No i słowo dla udzielających się tu debili.
Gówno mnie obchodzą wasze kompleksy na temat homoseksualistów.
Co do wielbicieli psów.
Jak masz 60kg zwierze które czuje zew chuci, przegryzie siatkę w kojcu, przeskoczy przez płot, pogna przez ulicę, przekopie się do sąsiada. Zgwałci sukę. Na przejaw agresji zareaguje warczeniem to docenisz każde rozwiązanie co może próbować go powstrzymać. Ja wolę nie ryzykować że rzuci się na ciebie i rozerwie ci krtań bo np pomyślisz pobiegać a on się wydostanie.
A smycz to co innego. Smycz nie kopie prądem. Tylko obroża i tylko w wyznaczonej strefie.
Z 5 razy dostanie impuls i będzie wiedzieć że do płotu ma nie podchodzić.
Rewelacja. Nawet ten najtańszy. Pies uczy się w ciągu godziny że są miejsca które ma nie deptać. Nawet jak zdejmiesz to już w kwiatki nie wejdzie
Pisz mi jeszcze,pisz o zaletach.Zaimponowałeś mi tymi wpisami.
19:28 dobrze wiedzieć :)
Najwięksi mądrale na forum pewnie nigdy psa nie mieli, albo trzymają je w bloku i na smyczy dwa razy dziennie wyprowadzają. Faktycznie zamiast nauczenia psa niewidzialnego ogrodzenia lepiej żeby ktoś go otruł albo łopatą zabił, gdy kolejny raz ucieknie i narobi komuś roboty na podwórku. Mój to drugi Artur Partyka, bo 1,5 metrowy płot potrafi przeskoczyć.
Twoje argumenty są debilne, a twoja wrażliwość sku!@#iała... Jest zakaz stosowania takich zabawek, z przyjemnością cię po!@@#ę ignorancie! :)