Na osiedlu pusto, cisza, zero osób z wodą. Ot, zwyczajny, szary dzień. Smutne.
O to właśnie chodziło lewakom. Jak nie pomogło nazywanie pogańskim zwyczajem, to karami się sprawę załatwiło. Ale na YT chętnie patrzą jak na wsi woda się leje. Później od wieśniaków wyzywają. Wesołego Alleluja!
Wszystko co fajne znika i zabronione zostaje.
Ale za to więcej narkomanów alkoholików nierobów
11.08 nie musisz sie wszedzie przedstawiac socjalisto
Rurkowcy zamiast podtrzymywać tradycję to mają gęby zatopione w smartfonach. Ech gdzie te czasy w których woda na ulicach lała się strumieniami. Dzisiaj młodzież nawet nie wie jak się wiaderko trzyma w ręku.
Dzisiejsza młodzież ma na tyle rozsądku i empatii, że wie, że oblewanie innych ludzi wbrew ich woli, to żadna tradycja warta kontynuacji. Jak wam żal tradycji, możecie się nawzajem oblewać.
Taa. Ma tyle empatii że wie jak innego zbluzgać i zmieszać z błotem a nie wie jak tradycję podtrzymać. Napisał to pewnie szczyl który nie zna życia.
Jeżeli ktoś na nich napada z wiadrem z wodą i niszczy im ubranie, wymusza powrót do domu w celu przebrania się, psuje plany, to nie dziwi mnie reakcja polegająca na powiedzeniu paru mocniejszych słów. Ty lubisz, jak ktoś coś ci robi wbrew twojej woli? Twoje prawo, ale zostaw innych w spokoju, jeżeli tak chcą.
Nie mówię o mocniejszych słowach przy polewaniu wodą lecz o zwróceniu uwagi grupce młodzieży aby nie robiła złych rzeczy. Dostaniesz wiązankę wyzwisk a jeszcze po mordzie możesz zarobić. To jest jakaś tradycja? Do tego tylko zdolna jest dzisiejsza młodzież. Też nie jestem zwolennikiem lania się wiadrami z wodą lecz delikatne polanie kogoś odrobiną czystej wody jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
I pederastów 11:08. To teraz modne.
Odkąd każdy ma w kieszeni smartfon zniknął "lejek".
Nikt nie chce odkupować zalany sprzęt ;)
Kiedyś z chłopakami to plabowało się strategię. Były elementy taktyki. Zarządzania zasobami wody. Taka akcja Śmingus Dyngus to było jak małe ćwiczenia wojskowe
Przemocowa „tradycja”. Dobrze, że znika oblewanie ludzi na ulicy wodą.
Blokersi się tak bawili. Teraz oprzytomnieli.
Zamiast tego patusy w pizdorurkowych dresach bez skarpet z torebeczkami stoją pod klatkami
13:47 bardzo uważnie im się przyglądasz, że aż każdy element ubioru dostrzegasz
I mają na głowie szopę. Za moich czasów to łysy budził respekt a taki z szopą na głowie byłby bity codzienne do momentu wizyty u fryzjera