Komunikacja na dworzec PKP też się miała poprawić, bo tak kiedyś powiedział Kateusz - że na każdy pociąg będzie autobus.
I co?
5 jedzi na dworzec tylko w dni robocze do 18.30, a w soboty i niedziele trzeba brać takskówki.
Po co w tym zapyziałym miasteczku jest komunikacja miejska i komu służy?
Otóż, w sobotę autobusy jeździłyby puste, tak jak przed laty. W niedzielę, powinny jeździć, zgoda.
I po ch...ę ta baza jak w autobusach powietrze?
Baza jest dla autobusów, nie dla ... powietrza w autobusach. Zwolni dużo miejsca pod zabudowę po starej bazie. Proste i ekonomiczne, dofinansowane w 70% przez UE.
Tylko kto mądrale będzie nimi jeździł-powietrze i kierowca?
To niech ludzie jeżdżą! Bilety najtańsze w Polsce. Jak zamkną Aleję na 2 lata i kawałek Kilińskiego, to ludzie wrócą do komunikacji miejskiej.
Jak mają jeździć mzk jak autobus jedzie raz na 2 godziny. Dojdę wszędzie za ten czas. Albo kupię sobie samochód i już nigdy nie wrócę do mzk
Ta sytuacja z rozkładem jest spowodowana pandemią, każdy bał się wtedy jeździć autobusem, jak pandemia się skończyła to niektóre ograniczenia zostały. A to, że mało osób jeździ w innych godzinach jak koniec lekcji czy zmiany w pracy to też jest spowodowane, że niektóre części miasta od 2014 są słabo skomunikowane. Powiem tak sytuacja najlepsza jest o 7 i 14 wtedy jeżdżą wszystkie linie i dzięki roku szkolnemu autobusy są zapełnione. Potem do 12 jeżdżą emeryci na zakupy, a popołudniu się nie opłaca. Dobra niech jedna linia jedzie co godzinę, lecz synchronizacja linii na przystanku i odjazdy ogólne co 15 min to by jakoś wyglądało, a nie tak jak obecnie jedziemy stadem i godzina przerwy
Nie kłam. Przed pandemia też jeździły 1 na 2 H.
No nie wszystkie jedynka jeździła co pół godziny dzisiaj to tylko tak jeździ przez 3 godziny. No i przed pandemia to dłużej przynajmniej niektóre jeździły. 5 i 7 w szczycie jeżdżą co pół godziny i jeździły wcześniej. Właśnie o to chodzi, że sądzę że MZK nie zmieni rozkładów jazdy za dobrze, bo by utrzymać dobrą częstotliwość na trasie potrzebny jest duży zasób taboru. Przykładowo by utrzymać co półgodzinny takt potrzeba minimum 2-3 autobusy a żeby częściej to jeszcze więcej, a przy założeniu 32 autobusów nie starczy im, bo musi być też rezerwa.
A elektryki będą ładowane ze stacji fotowoltaicznych, tsk jak w Warszawie czy Poznaniu, a więc koszty eksploatacji będą znikome.
Narazie to miasto wyłącza latarnie nocą na warynskiego bo nie ma na prad.
W bogatej Francji i jeszcze bogatszej Szwajcarii też wyłączają. I oszczędzają, choć bogatsi.
Połowa września za nami. Gdzie te nowe autobusy? I dlaczego miasto nie zlikwidowało jeszcze tych busów prywaciarzy?
Może lepiej rowerami elektrycznymi?
Pod koniec września. Ile razy można o tym pisać.