ja kożystałem z sexualnych
może ta fryzjerka nie będzie tak jęczała że tu ją boli,tam ją strzyka i tylko o swoich chorobach nawijała,poprzedniczka pod tym względem wygrywała - schorowane staruszki to przy niej pikuś..
masakra,ok chora,ale niech sie zastanowi,moze zamiast poswiecic sie pracy nalezało by poswiecic się i zadbac o swoje zdrowie a nie "uszczesliwiac" wszystkich opowiesciami o tym co dzis mnie boli bardziej..
Justyna nie musi uprawiac kryptoreklamy a Dyska i owszem...
taaaa..miła pogawędka przy pysznej kawie....chodziłam kiedyś do takiej"miłej"fryzjerki,zawsze brałam ze sobą książkę,wolałam poczytać niż słuchać pierdół.jest na rynku ostrowieckim ponad 400 z-d fryzjerskich więc jest w czym wybierać i nie miejcie obaw przed zmianą zakładu na inny,teraz takie czasy ze trzeba o klienta dbac a nie zagnebiac go.PRAWDA PANI EDYTKO?? Udziela sie tu pani widze czynnie :D
Kiepska reklama przez rodzinkę pani Edyty.
Niestety to kiepska fryzjerka. Nie powiem ile innych fryzjerek musi po niej poprawiać i to, że ciągle chora to też nie powinna ciągle jęczyć.
W pracy albo się pracuje albo idzie się na zwolnienie, bo do fryzjera to idzie się dla relaksu a nie po to by wysłuchiwać płaczu.
zal mi was kobiety, jak widze te ostrowieckie "laski " wychodzace z CHELMAMI od fryzjerow z wielkim usmiechem na twarzy to zamykam oczy... nie macie co do roboty to jezdzicie po innych i obgadujecie bo wlasnego zycia nie macie, obgadywac wszystkich wokoł potraficie, a nawet sie nie podpiszecie kim jestescie...
Dlaczego takie pierdoły wypisujecie o p.Edycie?Jestem jej klientką od wielu lat i za nic na świecie nie zmienię fryzjera.Chyba taki ból kegosłupa przydałby się tym krytykującym pindziom.Coś nie pasi?To nie przychodż jedna z drugą.Pani Edyto i pracujące tam super fryzjerki,jesteście bezkonkurencyjne w mieście!Cmok od jednej z bardzo wielu klientek.