Pomyśl jaka jest cena takiego mieszkania. Popatrz jak są zbudowane. Zastanów się sto razy. A później rozważ starsze bloki, nie mówię tu o rzeczywiście starych, sprzed 50lat. Ewentualnie szukaj domu. Drożej niż w bloku nie będzie.
10 razy przemyślałbym kupno mieszkania w nowym bloku w takim mieście jak Ostrowiec.
Byle nie kolchozowego domku gdzie wszedzie capi palonym plastikiem
ja bym takiegi nie kupil szczegolnie ze przewazne sa niefunkcionalne jest metraz tylko niema przestrzeni
Nie kupiłbym ze względu na perspektywy tego miasta a konkretnie ich brak. Za chwilę będzie tutaj pełno pustych mieszkań. Kto je zapełni? Ludzie z Bodzechowa czy Kunowa? Z tego miasta to trzeba wiać a nie myśleć o inwestycjach np. w nowe mieszkanie.
To wiej, nikt cię nie zatrzymuje. Mnie jest bardzo dobrze i szukam tutaj domu/ mieszkania.
Zawsze ktoś zostanie a mieszkan brakuje ,ludzie wynajmują,a i na wynajem brak
12:44.Pomyśl o zasranych i zaszczanych klatkach schodowych i menelstwie w piwnicach. Jeszcze można w mordę dostać za brak papierosa. Życzę przyjemnego mieszkania w bloku. Zapraszam do siebie do "kołchozowego domku" gdzie nie capi palonym plastikiem bo wszyscy używają do ogrzewania przede wszystkim gazu.
Odkąd się gazujesz w kołchozowym domku nikt już nie sra i nie szcza na klatkach. Pozdrawiam z bloku, w którym nie mieszkałeś na szczęście. Jest czysto i cicho.
Chyba jesteś ślepy i głuchy. Mieszkałem w blokowisku kilka lat i znam dokładnie te klimaty. Zamieniłem je na malutki domek z działką pod miastem. Lecz te warunki zamieszkania nie są dla osób którzy mają piasek w rękawach lub po prostu próżniaków.
W bloku gdzie ja mieszkam ludzie na poziomie.
A ziemię i dom mam pod miastem. To jednak nie dla każdego siedzenie na wsi. Każdy niech żyje jak chce. A ty chyba w jakichś slumsach mieszkałeś,skoro potrzeby fizjologiczne załatwialiście na klatkach schodowych.
Czytaj ze zrozumieniem. Potrzeby fizjologiczne załatwiali menele. Jak nie rozumiesz co ktoś pisze to nie wchodź na forum. Poczytaj sobie wątek "mały domek pod miastem......" a może dotrze do ciebie rzeczywistość.