Od dość dawna zauważyłem nowe mody w sklepach. Przeładowanie towarów. Ja wiem, ze ciągłe dokładanie wymaga więcej pracy, ale przy większej liczbie klientów , to jazda z wózkiem wymaga dużej cierpliwości. Obsługa uwielbia stawiać paleciaki gdy je rozładowuje w ten sposób by nie dało się przejechać.
Jest jeszcze jedna rzecz co mnie razi. Panie z obsługi nauczyły się występować w pracy w leginsach i hm, większość ich powinna w burkach chodzić, bo ich kształty nie promują dobrych skojarzeń :(
Ale jesteście prymitywni. Ktokolwiek to pisał, ma rację. Kiedyś towar w marketach rozkładano na nocnych zmianach, a teraz o każdej porze. Mnie też wnerwia, jak muszę co chwilę uciekać z drogi, bo wózkami z towarem jeżdżą jak na Marszałkowskiej, albo zostawią wózek na środku ścieżki między regałami i nie ma szans się przecisnąć. Jak mam uciekać z drogi i walczyć o przetrwanie, to wolę iść do mniejszego sklepu na osiedlu i tam zrobić zakupy. Nic teraz nie szanują klienta w marketach, to niech nie narzekają, że ludzie kupują tam, gdzie spokój i porządek.
Z oznakowaniem , to też masakra. Zastanawiam, gdzie są te wszystkie służby. Wszędzie zaczyna wychodzić dziadostwo i przyzwyczajają nas do tego z rozmysłem.
Jest taka jedna w delikatesach centrum w Denkowie, że jak kuca przy towarze, to całe puzdro wielkie ma na wierzchu. I to jeszcze jest gruba, więc widok okropny! Kiedyś w tych delikatesach kiedy taka sytuacja była, córeczka mnie spytała, czemu, ta pani nie ma majtek??
Tez mam taki wniosek.Malomiasteczkowe zachowania przekazywane przez pokolenia.
Raczej córki normalnych matek nie przyglądają się wyglądowi /ubiorowi innych.
Normalna ekspedientka nie wypina golej dupy klientom, chyba że szuka w pracy wrażeń
Normalny klient nie zwraca nie jest gapą z otwartą japą i skupia się na zakupach. Jakoś nie zauważyłem w co ubrane są ekspedientki w sklepach i średnio mnie to obchodzi. Chyba to wy szukacie wrażeń i obserwujecie zapracowane, biedne dziewczyny w tych marketach. Żal mi was. Żeby nie było celo wy/was z małej litery.
Ale macie problem jak trzeba towar szybko rozlozyc to nikt nie ma czasu by ciagle spodnie sobie poprawiac
Jak mama pusta jak bęben to i córka takie a nie inne pytania zadaje.
w tesco dużo miejsca między regałami, przestrzennie, ale kasjerek mało, sklep przesadnie oszczędza na personelu i kolejki są wiecznie
Luuuuudzieee, luuuudzieee!!! Czy wy jesteście jeszcze ludzie?
Do kogo tu pijesz?Jak Ci fachowiec przyjdzie i coś spier..li to będziesz szczęśliwy? Jak są przemęczone, to zmienić pracę.