no przeciez pisza dziewczyny ze bedzie wiadomo w poniedzialek lub najwczesniej w niedziele kto zostal przyjety i naspewno tym dziewczyna zostana przedstawione warunki...czytajcie wczesniejsze posty..
Niezła zagrywka: wybiorą sobie kilka osób, powiedzą im że mogą rozpocząć pracę i dopiero wtedy zostaną poinformowane o warunkach. A wtedy (prawdopodobnie) okaże się że warunki są bardzo marne, ale w zestawieniu z informacją o przyjęciu może ktoś się zgodzi i łyknie haczyk. Nieuczciwe praktyki ze strony pracodawcy. Firma która nie ma nic do ukrycia i uczciwie podchodzi do pracowników o wynagrodzeniu mówi na samym początku, by kandydaci nie marnowali czasu na uczestnictwo w procesach rekrutacyjnych jeśli finansowo im praca nie odpowiada.
Masz racje, ale samo to ze dziewczyny po studiach idą do sklepu na sprzedawce, oczywiście to nie hańbi, ale pracodawca wie ze moze to wykorzystac i dać np. mniejsze wynagrodzenia bo np. z góry zakłada ze i tak się zgodzi, bo duże bezrobocie, jest dużo chętnych. Takie są realia. Ja np. nie zwracałam wcześniej uwagi na takie ogłoszenia, ale niestety sytuacja życiowa mnie zmusiła bym i takimi ofertami się interesowała.
do kogoś się ktoś odezwał?
Coś wogole ktos wie?
a co znaczą teraz studia? NIC.Trzeba miec głowę reszta sama przyjdzie.Dzisiaj studia ma każdy nie ważne czy mądry czy głupi .Wystarczy 3 razy pokazać się na zajęciach zapłacic czesne i 5 lat przeleci.Sama studia skończyłam i to na Państwowej uczelni i myslicie że po tylu latach ciś pamiętam ?Sucha teoria i tyle
Dziewczyny jaracie sie tak tą pracą?? Ja Wam mówię że jak sie któraś nie dostanie to niech poczeka za 3 miesiące na pewno po którąś zadzwonią i będzie przemiał pracowników jak wszędzie a potem na forum będą pisały jak tam jest i źle i jakie szefostwo złe. Bo niestety żyjemy w takim pomylonym państwie że szkok. Ludzie studia na państwowej uczelni kończą i żeby byli na bezrobociu a puste tapeciary i lansiary z cycami na wierzchu zajmowały im miejsca ŻENADA!!
no ale niestety niektóre jak napisałas " tapeciary" czasem potrafią więcej niż dziewuszki po studiach:) bez doświadczenia i mózgu nie ma co kokosów oczekiwać
yhm....a zeby zostac sprzedawca, trzeba miec natapirowana glowe i plastikowa gebe.
No właśnie..Bo do sprzedawcy studiów nie trzeba. Rolą sprzedawcy jest nie tylko sprzedawanie ale też i przyciągniecie klientów. Dlatego musi wyglądać atrakcyjnie, wszak wszędzie jest teraz trend. Media ogłupiają ludzi a potem odbija się to w zwyczajnym życiu..Dobry marketing jest teraz w cenie. Nie ważny towar, jeśli ktoś umie wciskać bajer to sprzeda choćby g...o.
ooo...a na innym wątku czytałam że za głupie dziewczyny przychodzą pytać o pracę i ich nie przyjmują bo bez wykształcenia są itd. a tutaj że studia nie potrzebne do sklepu. Są też firmy i sklepy w których dziewczyny nie wyglądają jak dziunie i jakoś klienci tam chodzą. Wy jak wchodzicie do sklepu to zwracacie uwage jak wygląda pani sprzedawczyni i jak jest wylansowana to kupujecie towar a jak wygląda normalnie to nie kupicie???
co ma widok cyckow do sprzedazy?
Chodzę do sklepów gdzie kobieta wygląda skromnie ale bardzo sympatycznie.
Wycmokane panny to raczej odstraszają klientki.
No bo te skromne wyglądają sympatycznie i od razu dobrze z oczu im sie patrzy a te wycmokane laski to chyba w sklepach dla mężczyzn powinny pracować i do tego z bielizną tam to by sprzedaż wzrosła od razu he he i właśnie te cycki na ladzie by w tym pomogły :D