Spółka kolesiowcka czy towaszystwo wzajemnej adorakcji?
Tu władza jest dziedziczna. Klika postkomunistów trzyma się mocno koryta. Wyborcy na to pozwalają, dlatego stworzyła się struktura można powiedzieć podobna do gdańskiej. Tyle, że tu nikt nie ma odwagi o tym mówić głośno. Wiadomo grajdoł na zadupiu.
Rudy cenj doopolizow podbóbnie jak stary masternak
Jak to co, nienaganny wredny uśmiech i do przodu.