mnie trapi podów kasowania wątków obciążających prezesa KSZO
Ja jestem staroświecki i mam żelazne zasady. Jak za plecami Twoimi się z kimś spotyka to najpierw pogadać. Powiedzieć co na sercu leży, dlaczego tak się zachowuje, a potem poważnie pomyśleć o nowym życiu.
Ja nie daje drugiej szansy - działa to chyba w drugą stronę też, mnie pewnie nikt by jej nie dał. Ja nie toleruję zdrady. Sam nie zdradzam i oczekuję, że nie będę zdradzany.
Wiem, że Ci jest ciężko i dobrze wiem co czujesz, ale to co zrobisz zależy tylko od Ciebie, czy kierujesz się sercem czy rozumem. I cokolwiek zrobisz nie miej poczucia żalu. Każda decyzja będzie dobra:) Życzę Ci wiele ciepła i spokoju.
unholly-bravo-zgadzam się-miłe to ostatnie zdanie :)
Po 1 brak Pracy
po 2 Ceny
po 3 brak perspektyw
po 4 szukam pracy za granica
po 5 zimno mnie wkurza juz
po 6 jak patrze na to co sie w polsce dzieje itd
Trapi mnie to, że pomimo tego, ze jestem inteligentna i zdolna, mam skończone studia i trochę doświadczenia w pracy, nie mogę znaleźć pracy na stałe, tylko muszę się imać dorywczych zajęć i moja przyszłość stoi w tym względzie non stop pod znakiem zapytania. Że na nic mnie nie stać, że nie mogę niczego zaplanować i że to miasto jest smutne jak ...
swoje lata mam, nie pragnę pieniędzy i stanowisk ale martwię się o ludzi młodych i o to, że znów przez 4 lata zarządza miastem a właściwie nim administruje osoba bardzo przeciętna .
wkurza mnie zima
to ,że bliska mi koleżanka oszwabiła mnie
trochę mam za mało kasy
a na koniec....tylko takich zmarwień życzę Wam i sobie zawsze:)
A mnie trapi to czy biedne dzieci mają co zjeść czy nikt ich nie bije nie znęca się nad nimi...czy mają swoje beztroskie dzieciństwo :(
czy zgodzi sie i wyjdzie za mnie to jest moje najwieksze zmartwienie na dzien dzisiejszy to okaze sie juz niedlugo
http://www.vismaya-maitreya.pl/teorie_spiskowe.html
Człowieku rak Cię zżera ,morfina nie pomaga sraczkę masz czy rozwolnienie a moze Ci ktos pryka w pracy to chętnie się zamienię ,mam dom, rodzinę samochód pracę(ok.28 tyś.rocznie)to dużo i nie ale nie mam zdrowia,więc nie narzekaj a jak Ci sie podoba eutanazja to ja bym chętnie serduszko po przebiegu żeby tylko zdrowe było.Nauczyliście się zrzędzić i narzekać to źle tamto źle pracy nie ma wszystko drogie, cieszyć się trzeba każdym dniem i największym skarbem jakim jest ZDROWIE . Los mnie nie oszczędzał i nie raz podnosiłem się z kolan,czego i Tobie życzę. Głowa do góry.