Oczywiście STOP!!! Jedne z największych podwyżek w kraju!
Trzeba się zorganizować i przewietrzyć
Świeżość potrzebna
Podwyżki wprowadza MEC, Wodociągi, PGE, PGNIG itp, a nie spółdzielnie.
Podwyżki wprowadza MEC, Wodociągi, PGE, PGNIG itp, a nie spółdzielnie.
Spółdzielnia też systematycznie, co jakiś czas podwyższa swoją opłatę "eksploatacyjną".
MEC podniósł ceny ciepła w ubiegłym roku 3 razy, obecnie cena ciepła 135 GJ/zł należy do najwyszych w Polsce. W Kielcach czy w Starachowiach jest 2 razy taniej. Cena ciepła to 80 % wysokości czynszu. Wysokość czynszu zależy głównie od ceny ciepła a ta jak nie spadnie to czynsze będą niebotyczne. Cena węgla na rynkach światowych spadła dwukrotnie, jest jakaś nadzieja.
Spółdzielnie to przecież ich członkowie,którzy narzekają na zarządzanie głównie spotykając sąsiada na klatce schodowej.To taki nawyk z minionych czasów że od nas nic nie zależy.Zebranie walne jest władzą która może zdecydować o wszystkim,ale niestety miną czasy może 3 pokoleń zanim to zrozumieją mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowych.Oczywiście na tej nieświadomości i niechęci członków korzystają członkowie zarządu.Takiej walki niemalże krwawej jak o stołek prezesa spółdzielni nie spotkamy w innych instytucjach.Trudno się dziwić pensja wyższa niż ma minister,odpowiedzialność żadna(nawet NIK nie może kontrolować)pracodawca (członek SM)nieświadomy którego łatwo skłócić i wyprowadzić w pole.
Wybuduj parę bloków, wprowadź ludzi i bierz czynsz 100 zł od mieszkania na miesiąc. Kto Ci broni?
Tacyście mądrale a daliście sobie wprowadzić ciepłą wodę po 65zł za m3
reforma i konieczna ustawa o spoldzielniach sa nietykalne