Ale ludzie doskonale wiedzą o co chodzi, nie potrzeba idiotycznych analogii do samolotów ani innych zawodów typu sprzedawca, spawacz czy murarz.
Jeżeli jakiś lekarz robi błąd w diagnozie życie/śmierć to oznacza fundamentalny brak profesjonalizmu w zawodzie.
Można tylko podejrzewać co to za rzekome złamanie reguł procedur ze strony pielęgniarki. Ale ktoś tą procedurę zainicjował, wątpie aby pielęgniarka była do tego uprawniona.
To jest szpital czy cyrk? Jak ktoś chce wrażeń to włącza film albo czyta książkę.
Ale szkoda tej pielęgniarki mogli to inaczej załatwić a nie od razu zwalniać Przykro
Im bardziej chodzi o odszkodowanie a nie o pomyłkę bo babka nie dostała przez to uszczerbku na zdrowiu ani jej mąż a jak byla w ciężkim stanie to...?
12:54. Widzę, że jesteś mocno niedoinformowany. Fakty były takie, że ci, którzy poszli do sądu o odszkodowanie mieli w 100% rację, choć na początku wyglądało to zupełnie inaczej. Poczytaj w internecie.
To nie jest błąd lekarski,że pacjentka zmarła , tylko błąd informacyjny.zgadzam się że do takich zdarzeń nie powinno dochodzić,ale najważniejsze jest to że pacjentka żyje.Czy wiesz co to jest ZOL
?,tam przebywają ludzie z którymi rodzina nie daje sobie rady w domu,bo najczęściej nie chce lub jest zapracowana,a taka osoba wymaga opieki 24 godziny na dobę,została oddana na ZOL,jest w bardzo ciężkim stanie,czy rodzina nie była przygotowana na śmierć żony, matki w wieku 88 lat?,chyba zdaje sobie sprawę że nie będzie żyć wiecznie,i nie wstanie z łóżka super zdrowa,na ZOLu takich ludzi nie ma,oni są tam żeby niestety nie umierać w domu.Odszkodowanie ?,za co?Rodzina chce odszkodowania dla meza tej Pani,co on zrobi z kasa w wieku 88 lat?przejmie rodzinka ,i pojedzie na wczasy,kupia sobie po nowym samochodzie.Po to im to odszkodowanie ,mowia że to zadoscuczynienie za szkody moralne.Niech ta Pani sobie żyje,a może chciałaby już odejść żeby
nie czuć bólu? Pielegniarka przeprosiła,to powinno rodzinie wystarczyc.Zbytt wysoka kara zwolnienie.
Popieram.Nie chodzi cwaniakom o babkę którą tam umieścili w ciężkim niby stanie bo i tak pewnie byli pewni że umrze a o pieniądze?
Za co???
Pielęgniarka poniosła zbyt surową karę.Nic się nie stało.
Też jestem zdania że kara pielęgniarki za surowa, nagana by wystarczyła, nikt na zdrowiu nie ucierpiał
Ania- 100% się z Tobą zgadzam. Ciekawi mnie jeszcze, kiedy ta rodzina, chcąca odszkodowania, była ostatnio w odwiedzinach u tej chorej.
Albo duza premie/
Kto? w innej cywilizacji by się ukarał o to jest pytanie. Tylko u nas jest tak , że zawinił Władca a sprzątaczkę powiesili!. Jeszcze daleka droga do wyjścia ze skundlenia!.
To nie pielegniarka stwierdzila zgon tylko lekarz. Tyle ze innej pacjentki o zblizonym nazwisku. Pielęgniarka tylko wykonala telefon i to na polecenie. Pomylila nazwiska. Nie powinna zostac zwolniona bo to lekarz niedopelnil swoich obowiazkow. Ona musiala zadzwonic bo jej KAZANO.
Jej kazano i zwolniono a lekarz czysty?Cyrk.
Oczywiście, ze pielęgniarka powinna dostać naganę z wpisem do akt, ale nie powinna być zwolniona. Niestety, to tylko pielęgniarka, więc można przykładowo ją zwolnić, aby zadowolić TVN-24 i gawiedź . Gdyby to był lekarz, dyrektor uzasadniłby np. przemęczeniem lub jak sędzia sędziego roztargnieniem. Tak jest w sądach, tak jest w innych instytucjach. Jesli jesteś zwykłym człowiekiem pokazowo wymierzą surową karę. Jak jesteś sedzią, prokuratorem, adwokatem, lekarzem, dziennikarzem TVN-u, lub innym z wyższej sfery uniewinnią choćbyś był złodziejem, łapówkarzem, oszustem finansowym, przestępca drogowym itp.
No niestety. Lekarza nie zwolnia bo sa nie do ruszenia. Po drugie to sa poszukiwani na rynku pracy. A jakis koziol ofiarny musial być...
To jedynie musi się bronić i sądować.