Pieczywo dotkniete powinno byc kupione przez dotykajacego.
A owoce, warzywa? Nauczyło się bydło grzebać we wszystkim i w małym sklepie trudno z tym sobie poradzić. Bo musi dotknąć wszystko brudnymi lapskami. Ale sanepid jak łazi, to pyta dlaczego to czy tamto jest w zasięgu rąk ludzkich. A w biedronka h, Kauflanda h nie widzą tego?
Ja zwracam uwagę takim osobom, bo mogę być jednym z tych, który to wcześniej wymacane kupi. Swoja droga ludzie sa brudasy i bez kultury. Podobnie z bachorami wożonymi w wózkach na żywnośc.
można by włożyc na minute do mikrofali, moze pół minut6y
Kiedyś w Tesco zwracałem na to uwagę to z obsługi wzruszali ramionami (choć sanepid przestrzegał o tym problemie, że kosze są siedliskiem zarazków). Teraz do Tesco od lat nie chodzę i ja na nich wzruszam ramionami.
W każdym markecie jest to samo. Nawet zdarza się, ze panie krojące chleb też gołą łapą i przekładają. Nie wiem po co te rękawiczki. Ludzi kultury się nie nauczy. Najlepiej jak staruszkowie przekładają, grzebią, przebierają.Wezmą dwie a siedem wymacają. Obleśne.
Tego byłem świadkiem w jednym ze sklepów Publimy. Już do starszej pani chciałem podejść, aby zwrócić jej uwagę, ale wymacała i uznała, że ten siódmy się nadaje i odeszla. U nas działa się od akcji do akcji. W jednym małym sklepie jest wywieszka, że pieczylo podaje sprzedawca (pamiętam że Sanepid tego pilnował). Ja nie twierdzę, że w dużych też tak trzeba robić, ale jak jestem np. w Niemczech to tam nie masz możliwości włożenia ręki, tylko wystaje łooatka, i tą łopatką (szczypcami) wybierasz chleb/bułkę i przesuwasz do bocznego korytka, z którego odbierasz pieczywo już dłonią. Czyli jakoś można. A co wcześniej ta starsza pani robiła z dłonią przed wymacaniem tych siedmiu chlebów? Chyba nie chce wiedzieć :)
Tez gołą łapa biora a wczesniej trzymala ta łapą berlo i co ja mam pewnosc że takiego wymacanego po berle niekupię?
A jak żona chapnie dzidę, a potem dziecko całuje?
Jak to jest?
Prusaki łżą po tym chlebie w sklepach i nikt z tym nic nie robi.
TO SĄ DZIECI, NIE BACHORY!!!!
Bo babki komunistki tak nauczone. Najpierw do przychodni pozawracac dupe lekarzowi a pozniej bez umycia rak do sklepu obmacywac pieczywo
Stoisko mięsno-wędliniarskie pewnej hurtowni na hali targowej, ekspedientki tymi samymi nie mytymi rękami biorą zarówno mięso jak i wędliny i przyjmują pieniądze. Czasem zbiera mi się na .....