I bez korony nie powinno się macać bez rękawiczki
A co sądzicie o tych klientach, którzy koszyczek napełniony ciagną po podłodze sklepu, a potem stawiają tam, gdzie się wykłada produkty przy kasie? obrzydliwość. Podłoga wytarta koszykiem, a produkty stawiane na tym brudzie. Ekspedientki udają, że nie widzą :(
Czytając ten temat to wszystko chyba w folii musi wyjść ze sklepu i nie tylko
kasjerzy i kasjerki to dopiero maja twardą odpornosc, pownni juz nie zyc ?
Pracując w sklepie przez 5 lat 3 razy przeziębienie a kontakt z ludźmi codziennie po 250 osób na zmianie
odpornosc zbiorowa? czyli wirus niegrozny bo żyją kasjerki, po co zatem szczepienia?
Jeden wielki pic i zakłamanie.Miało nie być maseczek itp po zaszczepieniu.Mowią i robią z ludźmi co chcą bo taki nakaz?
Po cholerę te maski w sklepach?
Na brodach?
Zlikwidować.
Połowa ludzi wchodzi do sklepu bez maseczek i nikt nie zwraca uwagi To chyba coś jest nie tak i gdzie ten wirus skąd już się wziol jak codziennie przybywa Ale nam wciskają kit
Jedynie w Castoramie wariują i zwracają uwagę oraz chodzą z maseczkami za człowiekiem jak kaci.
Ale u nas ciemnogród jeszcze połowa nie przejrzała na oczy Tylko kasa kasa
W marketach nie dzialaja dezynfekatory do rąk. Baby wlazą, macają pieczywo i zostawiaja. Na zwrocenie uwagi babsko udaje ze nie slyszy
Trzeba bylo spytac czy to jej 50zl lezy obok