Nawet weekendowe, tak aby każdy wiedział jak posługiwać się bronią. Żeby wiedział jak zachować się na wypadek wojny.
Niech ci sie szkola ktorzy niebyli w armii
Trochę będzie ciężko bo większość młodych to takie "picki" nie mężczyźni,wymalowane,wymodelowane czupryny..Toto jakby wzięło karabin to chyba lufą do oka
Po co mam się szkolić z używania broni?
Co dziesiątemu dadzą pistolet. Pozostałym dziewięciu po jednym naboju?
Nic z tego nie będzie. Nikt w wojsku dla mięsoniejadków gotował nie będzie. Na pierwszym poligonie jak usłyszy wystrzał artyleryjski to takiemu tunele z uszu i kolczyk z nosa wypadnie. A to grozi traumą do końca życia. A jakby doczekał taki konfliktu to pewnie by krzyknął rzucając granat " a masz ty wstrętny wrogu"
Polikwidowali Przysposobienie Obronne w szkołach i chłopcy nawet nie wiedzą jak trzymać broń.Dawniej na PO było strzelanie.
Pomysł dobry, w szkołach jest przedmiot edukacja dla bezpieczeństwa, ale jeśli jest on taki jak dawne przysposobienie obronne, to warto byłoby zmienić program albo sposób prowadzenia zajęć. Chyba że rodzice oprotestują, bo się dziecko zmęczy.
Nie mówię, że powinno być jak w Izraelu (obowiązkowa służba wojskowa dla każdego i dla każdej), ale pewnie można by coś podpatrzeć, z tego co robią
Co się dziwić młodym jak Ci z wotu dostają wezwanie i specjalnie nie odbierają listu. Przykład idzie z góry
U nas na PO było prawdziwe strzelanie na strzelnicy,nauka posługiwania się bronią.Ładowanie,strzelanie do tarczy.Super sprawa.
Gość 20:49 A dlaczego nie? Ja jako kobieta bardzo chętnie wzięłabym udział w takim szkoleniu. Izrael po II wojnie wie co robi, my jak zwykle mądrzy po szkodzie. Szkolenia obowiązkowe, powtarzane co kilka lat z : użycia broni, pierwszej pomocy, znajomości miejsc do schronienia w swojej okolicy to powinno u nas działać od zakończenia II wojny. Historia pokazuje, że lubi się powtarzać. Chcesz pokoju? Szykuj się na wojne...
Nie zaszkodzi jak sobie przypomnisz. Pis obiecywał strzelnice w każdym powiacie, powstały dwie w całym kraju :)
22:11 bo w Izraelu to jest służba i to chyba dwuletnia, a nie tylko krótkie szkolenie. Wydaje mi się, że nasze społeczeństwo nie chciałoby powrotu obowiązkowej służby wojskowej i w tym wprowadzenia służby dla kobiet, ale może właśnie wydaje mi się.
Dlatego napisałam o szkoleniu, a nie o 2 służbie wojskowej :)
Popieram!
Po co mi broń wolę dobry telefon a na nim mogę pograć w gry wojenno strategiczne
@04:01 a po to aby wróg nie zrobi ci z doopy furażerki