Taaaak, szczególnie w biedronkach to widać jak kasjerki masowo zarażają się od tysięcy klientów...
Widać są mądrzejsze od ciebie i się zaszczepiły. No i skąd wiesz, że się nie zarażają? Tam mają system zmianowy i rotację pracowników. Nie wiem czemu wszystkie antyszczepy zawsze powołują się na kasjerki, które z każdym klientem mają kontakt przed 2-3 minuty, co raczej nie starcza do zarażenia. W wielu zakładach pracy tak to właśnie wyglądało - przyszedł jeden i zaraził resztę, nie było komu robić. Bo jak robisz z kimś w jednym pokoju przez 8 godzin, a ten jest zakażony, to nie ma bata żebyś się nie zaraził.
szczepie z 18:55 - a skąd wiesz że się zarażają ?
i skąd wiesz ze się zaszczepiły ?
był jakiś pomór wsród pracowników handlu ?
Z mojego osobistego doświadczenia:
jeden domownik zarażony kowidem, i nikt poza tym
4 kilkugodzinne spotkania w siągy 1 tygodnia z osobą u której test wyszedł pozytywny - również brak zarażenia innych osób.
A ty dalej będziesz peirdolił swoje banialuki
Ale Ci się klepie trzy po trzy...
Pakt z diabłem to on już zawarł samym tym stwierdzeniem, my się - on nie.
17:42, dobre. To niech się już szykuje na spotkanie z diabłem. Cały PiS do piekła trafi. Za te wszystkie świństwa, które robią.
Żeby zawrzeć pakt diabłem to trzeba najpierw mieć duszę
ulubiona narracja kowidian: "moja szczepionka nie ochroni mnie, dopóki ty nie przyjmiesz swojej"
"Spośród dzisiejszych ponad 700 zgonów z powodu koronawirusa, 500 dotyczy osób niezaszczepionych. Szczepienie chroni 60-krotnie bardziej przed zgonem osoby, które się zaszczepiły - powiedział w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski."
https://www.tvp.info/57713762/ministerstwo-zdrowia-adam-niedzielski-osoby-zaszczepione-sa-60-krotnie-bardziej-chronione
Kolejny już raz czytam podobne dane. Czy jest tu na Forum ktoś kto potrafi w przystępny sposób wytłumaczyć mi powyższe wyliczenia?
sn zamieniamy na o i mamy czarno na białym co i jak :)