Na kasach! kochana nie mydl oczu,pracuje u was nie jaka p.Tereska?blond z krótkimi włosami może tak przed 50tką?Na samoobsługówce,leciały takie epitety z jej ust że kabaret się nie umywa.Na tym tronie na środku przed kasami też kobitki opowiadają rzeczy i zdarzenia z przecinkami o wysokim"Q"
Przepraszam to wcale nie świadczy o tym że są nie miłe,tylko wyluzowane?
tak się czepiacie tych kobitek z tesco ,a powiem szczerze ,że zawsze ( może fart ) trafiam na miłą obsługę ,a może trzeba zacząć od siebie ,podejście i zachowanie klientów jest czasem okropne,miły klient potrafiący powiedzieć zwykłe dzień dobry ,dziękuję na pewno sprawia ,że ta osoba która tam zasuwa jak robot nie traktuje człowieka jak intruza,sama miałam do czynienia z pracą w handlu i wiem jak klient potrafi skutecznie zepsuć humor ,a i też zwykłym miłym zachowaniem potrafi ten humor poprawić :)
Trzeba do wszystkiego podchodzić z humorem i już.Cieszmy się życiem bo jest zbyt krótkie by tylko narzekać.
Drogi Gościu , może warto by najpierw sprawdzić imię danej kasjerki , a dopiero potem oczerniać ludzi , pani Tereska o blond dłuższej kacapce ma około 35 lat nie więcej , a krótkie włoski ma pani Beatka . Zero inteligencji i rozeznania w imionach , kultury także brak . Trzeba się do szkoły podstawowej wrócić , a najlepiej do przedszkola od razu . Alfabet wyciąga ku Tobie ręce ! ;] Pani Teresa moim zdaniem jest najbardziej kulturalną kasjerką spośród pseudo miłych osób z obsługi kas . Myślę , że wszyscy którzy się znają i często chodzą na zakupy zauważają różnicę między miłym uśmiechem a szyderczym , co niektórych kasjerek . Ich wredota mnie odrzuca .
W małym Tesco najbardziej chamskie odzywki personelu,szczególnie panów.
Wstyd,żeby tak postępowali z klientem.
Jak Kuba bogu,tak Bóg Kubie!Tesco,Kaufland,Biedronki,Groszki,robię zakupy wszędzie i nigdy nie spotkałam się z niemiłą obsługą