Odp.: Ochroniarze w Biedronkach
Ubiór zależy od firmy w jakiej się pracuje. Po drugie te mundurki dla mnie są tak śmieszne....lepiej bez taka jest moja opinia. Po trzecie nie ocenia się ludzi po ubiorze itp itd.
Ubiór zalezy od firmy ale prać i prasować powinien pracownik sam.
Brudnego munduru nie zwalać na pracodawcę.
Jak widzę wypchane kolana i tyłki w mundurach wartowników to mnie ściska. Wyglądają jak fajtłapy.
Przed weekendem majowym widzialam na warynskiego fajnego. Nie był w mundurku ale w spodenkach. Fajne ciacho:)
No może być, ale już go nie ma teraz jest inny. Tamten wrócił na grabowiecka!
A co sądzicie o tym z sienkiewicza znacie go? fajny jest
Kurcze to dla mnie nowość. Robię tam dość często zakupy i nigdy nie widziałam :D Może się mnie wystraszył i uciekł w regały hehe :D
Może więcej siedzi na monitoringu niż jest na sklepie. Tego nie bierzesz pod uwagę?
No właśnie dlatego napisałam. Skąd mam wiedzieć czy jest fajny itd skoro nie zdarzyło mi się go spotkać.
A którego mialas okazję spotkać? z której biedronki?
Tak ten z Dlugiej tez mi sie podoba... Oj ma to cos...
Często widuje go w sklepie w jego wzrok mnie paraliżuje! Szkoda że jestem nieśmiała:(
Ja mam bo znam tego chłopaka ale jakbym napisała to i tak moja odp byłaby zablokowana więc SORKI:(