Te które nie pełnią dyżurów uważają jedynie, że najpierw powinno się z kimś coś ustalić a dopiero potem ogłaszać.
Ale przecież według najlepszych wzorców do których obecna władza dąży szybkimi krokami, wystarczy jak sekretarz partii podniesie telefon a już poddani powinni tańcować anie dyskutować.
A czy przeczytałeś informacje na BIP Starostwa ? Apteka to nie sklep spożywczy i obowiazuja ją inne zasady działania.
Oczywiście, apteka to przecież firma uzależniona od widzimisia sekretarza partii
"W sklepie trzeba się nagłówkować co kupić, żeby sprzedać i za ile. Właściciel apteki wystarczy, że ma leki, a klient zawsze jest."
Rozumiem, że leki to to samo co serek homo czy ciastko i nie odpowiada się za czyjeś zdrowie lub życie :)
Dawno się tak nie uśmiałam:) Proponuje iść na studia farmakologię, która cięższe są niż studia medyczne.
Jak się tyle męczył przez tyle lat na studiach to go 1 noc na miesiąc bardzo nie zmęczy.
Starostwo zawaliło....Ale co tam..propaganda;;dojnej zmiany;; wyjasni
A co wydoili cię gościu 23:48 czy tak dla zasady wskutek braku argumentów ?
21.25, żeby mieć tytuł mgr i pracować w aptece to trzeba skończyć studia na kierunku - farmacja, nie farmakologia.
Ale kierunek farmakologia jest cięższy od medycyny :)
Oczywiście. Farmakologia jest jednym z wielu przedmiotów, a pomyłka wynikła z wstawienia słowa że słownika w telefonie.
I co w związku z tym jak się jest magistrem to już w nocy pracować nie można?
Fragment z informacji Starostwa z linka wyżej:
Zaprzestanie dyżurów zostało zgłoszone przez 14 farmaceutów będących mieszkańcami naszego miasta i jednego właściciela apteki sieciowej.
W tym miejscu należy dodać, że zaistniała sytuacja jest dla naszej strony dalece niezrozumiała, a mając na względzie zdrowie mieszkańców nie do zaakceptowania, gdyż w ramach przygotowania i ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych w porze nocnej, niedzielę, święta i dni wolne od pracy na terenie powiatu ostrowieckiego w 2018 r. w godzinach 22.00 – 7.00, kwestia ta była konsultowana ze środowiskiem aptekarskim. Podczas dwóch spotkań, jakie zostały zorganizowane przez Starostwo Powiatowe, w których uczestniczyli przedstawiciele aptek z terenu powiatu konsultowano sposób organizacji tzw. dyżurów nocnych i świątecznych. Rozważana była m.in. kwestia organizacji dyżurów tygodniowych oraz tzw. dyżurów na telefon. Z uwagi na fakt ograniczonych możliwości kadrowych, jak też przewidywanych komplikacji organizacyjnych odstąpiono od tego rodzaju rozwiązań. Podczas spotkania, w którym uczestniczył Prezes Kieleckiej Okręgowej Izby Aptekarskiej wypracowane zostało stanowisko o organizacji dyżurów w rotacji codziennej. Rozwiązanie takie znajdowało akceptację z uwagi na fakt, że oznaczało to zaledwie 1 lub 2 tzw. dyżury nocne (w godz. 22.00 – 7.00 rano) w ciągu miesiąca, przy czym dziewięć miesięcy w ciągu roku obejmowało jeden dyżur, a tylko pozostałe trzy miesiące skutkowały dwoma dyżurami. Przygotowana w tym kształcie uchwała rady powiatu została pozytywnie zaopiniowana przez wójtów, burmistrzów i prezydenta miasta oraz samorząd aptekarski, a następnie jednogłośnie przyjęta przez Radę Powiatu Ostrowieckiego. Tym samym jest wiążąca jako tzw. akt prawa miejscowego.
Własnie mam wkupić recepte i sprawdzam, żeby zakupu dokonać w tej która pełni dyżury nocne.
Apteki nie chcą sprzedawać w nocy bo im się nie opłaca, a jakby tak włączyły do swojej oferty lecznicze nalewki na alkoholu i ominęły w ten sposób nocny zakaz sprzedaży alko znów zaczęło by im się opłacać + lecznicze papierosy z marihuany
Dziwne tylko,że jesteśmy najsłynniejszym powiatem w Polsce, który nie potrafi się z aptekarzami dogadać.
Dziwne, że 10 aptek zrozumiało potrzebę, a 15 nie.
Drodzy Państwo,
Pozostałe 10 aptek nie zrezygnowało z dyżurów nocnych nie dlatego, że są tacy wspaniałomyślni tylko dlatego, że są sieciówkami i albo właściciele kazali im rygorem pracować albo w ogóle nie wiadomo kto jest decyzyjnym właścicielem. Pracownicy tych aptek również narzekają... To sprawa pierwsza. Druga sprawa to powody - aptekarze chcieli iść na kompromis ze Starostwem i dyskutować na temat rozwiązań. Starostwo nie uwzględniło żadnych głosów tylko uchwaliło sobie uchwałę. Postulaty farmaceutów są jak najbardziej zrozumiałe bo są to prywatni przedsiębiorcy i to na koniec miesiąca oni muszą zapłacić pracownikowi, zapłacić za niego ZUS i wszystkie podatki. Z czego jeśli utarg przez 9 godzin wynosi często w okolicach 30zł? To jest chyba jedyny zawód na świecie, który nie ma płacone za swoją pracę w nocy. Niewolnictwo XXI wieku? Lekarz, strażak, pracownik pogotowia, policjant? Tam etyki nikomu nie wytykają? Przecież te zawody normalnie (i bardzo dobrze!) są wynagradzane za pracę w nocy. A i nie muszą z własnych środków kupować wyposażeń, opłacać czynszu, personelu, brać kredytów itd.
Zastanówcie się Państwo i zgłębcie temat zanim zaczną się durne komentarze w stylu "nie chce im się robić". Odpowiedzcie sobie Państwo sami, czy za darmo w Wigilię, zamiast z rodziną siedzielibyście 9 godzin na polowym łóżku? Nie dostając za to ani grosza lub (o zgrozo) dokładając do interesu. No właśnie..
Przypominam - to NIE JEST przypadek, że Apteka w TESCO zrezygnowała z dyżurowania i nikt nie chce tego obowiązku pełnić.