tego Kolego nie wiem ale zapraszam tam gdzie nie jest istotny dzień.. wszystko przyjedzie pod same drzwi...
http://www.dopalam.pl
http://www.dopalam.pl/ziola-mieszanki-c-2.html
jak się pospieszysz... moze zdążysz kupic nawóz mefa niebawem go wycofają... jest w dzaile proszki, nawozy
mefa to dopalacz maks... deliktanie przy nawozeniu... przeczytaj instrukcje... badz pelnoletni...
no i jak forumowicze, slyszeliscie o ostatnich wydarzeniach zwiazanych z dopalaczami? ktos nadal jest za?
a niech cpaja i żra co chca w koncu chcieli swobody to jak swoboda to we wszystkim a dlaczego to zakazywac a aborcji np nie??tu i tu wystepuje smierc i to swiadomie albo dlaczego zakazywac dopalaczy skoro np malolaty pija pala na potege i tez umieraja tylko ze powoli .to tak odnosnie zakazów
Jestem przeciwko alkoholowi - odmóżdża społeczeństwo gorzej niż te dopalacze.
ja jestem przeciwny papierosom, bo palacze oprócz siebie trują jeszcze mnie, jak przechodzę obok:(
a niech pala.Bedzie mniej durniów na świecie.,Tylko jestem za tym by płacili dodatkowo za pobyt w szpitalu.Nie powinnismy za nich płacic my.Chorzy.
Zgadzam się. Ja też nie chcę ponosić kosekwecji ich głupoty i pokrywać kosztów ich leczenia. Stać ich na prochy, to i na szpital.
.. dokładnie , równiez sie zgadzam ze jesli na własne zyczenie chcą sie truc , to równiez za swoja kaske.
niech cpaja pala i chlaja byle by u siebie w domu i za kazde wykroczenie pod wplywem tego dziadostwa dostanie odpowiednia kare a leczenie nalogowcow powinno byc pokrywane z ich kasy prywatnej ,skoro nie maja rozumu
wszystko dobrze, tylko wtedy mielibyśmy więzienia pełne tych co ćpaja i chlają, a za ich pobyt i tak musielibyśmy zapłacić my, podatnicy:(
Myślę, że powiedzenie "okazja czyni złodzieja", jest w tym wypadku bardzo odpowiednie.Jeżeli nie będzie sklepów z dopalaczami i łatwego dostępu do tych trucizn, to z pewnością mniej DZIECI I MŁODZIEŻY / !!!/ będzie je zażywać. A że można sprzeciwić się istnieniu takich sklepów, udowadnia Bydgoszcz.
To samo można powiedzieć o alkoholu. Tyle że alkohol my znamy, a dopalacze są nam obce i stąd strach przed nimi.
Mózgi gdyby nie podatek z akcyzy od papierosów/alkoholu to słuzba zdrowia by była bankrutem, więc nie piszcie, że palacze powinni pokrywac koszty leczenia z własnej kieszeni bo wpływy do budżetu przez nich generowane są ogromne.
Płacę na ZUS i ten ZUS tak słabo się mną opiekuje, że będę palić i w ten sposób zmuszę ZUS, żeby mnie prędzej czy później leczył. Tak?
*żeby mnie prędzej czy później leczył JAK TRZEBA, tzn. z leżeniem w szpitalu, reanimacjami i całą otoczką wokół ludzi z rakami, nadciśnieniami, zawałami itp.