Piotr Bruno Węglewicz łapie wiele srok za ogon, wiadomo już dlaczego aż tylu niepotrzebnych dyrektorów jest w MOSiR bo Węglewicz sobie nie daje rady skoro jest w Zarządzie Spółdzielni "Krzemionki" , jest dyrektorem w MOSiR to chłop nie daje sobie rady i najwyższy czas wymienić go na młodą kreatywną osobę co się zajmie tylko MOSiR- em i zbędni będą pozostali dyrektorzy bo jest rozrzutność w biednym mieście
Ciepła posadka.
Konkurs jaki konkurs. Tak panie Piotrze.