Chcę złożyć taką skargę na jednego pana egzaminującego w WORD Tbg. Zastanawiam się też nad założeniem sprawy za zniesławienie. Przed kursem słyszałam o tamtejszej kulturze, ale trafiła kosa na kamień i obiecałam sobie, że nie popuszczę!!
Nie wiem czy przypadkiem nie jest on jednym z siedmiu, których zgarnęła w poniedziałek policja, ale co tam. Chciałam spytać czy z taką skargą trzeba jechać osobiście, żeby ją złożyć? I gdzie najlepiej? Do dyrektora tego cyrku?
i tak depczą, więc w czym problem? plują na Ciebie i mam mówić że deszcz pada? zależy co by mi powiedział jak ubliżył, tak w ryło by tak dostał, że więcej głosu na nikogo by nie podniósł.
Albo wreszcie się ogarną i dotrze do ich za wysoko wzniesionych głów, że mieszkańcy Ostrowca nie są ludźmi drugiej kategorii. Ja decyzję już podjęłam, na czwartek jestem umówiona z prawnikiem, a wcześniej chcę załatwić sprawę skargi. Nigdy nikomu nie pozwalałam się obrażać w jakikolwiek sposób, a co dopiero jakiemuś ______!
Masz rację ,chyba skargę się pisze do dyrektora, ale to nie pomoże, bo zamiecie pod dywan, najlepiej redaktora i opisać w gazecie i jeżeli poważnie obraził to prawnik,a oni i tak ostrowieckich kursantów od dawna gnoili.
To jak Ci ubliżył?
A jakie to ma teraz znaczenie? Nie będę opisywała jak ten pan zachowywał się w przeciągu 30 min i co powiedział na koniec. Chciałam tylko dowiedzieć się gdzie się udać z tą pisemną skargą tak, żeby nikt nie zamiótł tego pod dywan.
musisz mieć dowód, bo się nie przyzna
Anie jest czasem tak że w pojeździe egzaminacyjny są kamery i mikrofon.? Jeżeli było to niedawno to poproś o zabezpieczenie materiału w celu złożenia reklamacji na egzamin, a przy okazji wykorzystasz to do celu o jakim piszesz w wątku.
Masz takie prawo. Możesz się odwołać od wyniku egzaminu i trzeba to robić drodzy kursanci. Egzaminator jest osobą publiczną, którą obowiązuje kultura osobista oraz kultura w stosunku do osoby egzaminowanej. Proszę nie piszcie swoich wynurzeń itp, itd. Dodam tylko, że jest to Egzamin Państwowy.
Dyrektor wordu raczej nie wyciagnie konsekwencji. Widze ze masz zamiar na prawde mocno uderzyc to moze jedz tam juz z prawnikiem?
jezu wlasnie zapisalam sie na kurs ale widze ze zdecyduje sie na kielce raczej skoro tam sie wojna rozpetuje;/////////////
W Tarnobrzegu połowę egzaminatorów siedzi a druga będzie siedzieć . Kielce to dobry wybór .
Najlepiej do Kielc jechać, wiem z własnego doświadczenia.
Tez tak uważam. W Tarnobrzegu ulewali mnie 3 razy. Raz że troszkę mi koła najechały na linię od stopu, drugi raz przygazowałam wyjeżdżając z tej kosmicznej bramy. Co prawda poszedł mały dymek, ale żeby od razu negatywny?! A trzeci raz stary dziad który powinien siedzieć dawno na emeryturze podłożył mi girę pod hamulec! Nie wiem czy chcący czy nie ale uciekłam z tego piekła. Wykupiłam sobie 7h po Kielcach i zdałam za pierwszym razem gdzie na dodatek egzaminator nie mógł uwierzyć, że dopiero za 4 razem. Podał rękę, pogratulował ze szczerym uśmiechem. Ludzie! Wszędzie zdacie jeśli tę podkarpacką wiochę będziecie omijać szerokim łukiem!