Na stacji kosmicznej odzyskują wodę z potu, moczu i stolca.
Z tego powodu pewnie nigdy nie polecisz w kosmos ;)
No to fakt
Moja bliska mi osobę pochowana została na cmentarzu niedaleko działek i wiem co się tam dzieje. W porach jesiennych i wiosennych koparka ledwie łychą machnie, aby zrobić dół i już wypływa tam woda. Te wszystkie trumny już po krótkim czasie są przegniłe, a woda wypłukując ich zawartość niesie to dalej po okolicy. Gdyby zrobić odwierty i sprawdzić stan wód gruntowych, to znalazłaby się tam pewnie cała tablica groźnych dla człowieka bakterii wytwarzanych przez rozkładające się ciała.
Na jakiej głębokości jest grób, a na jakiej marchewka?
"Lepiej nie uprawiać marchewki.
Bliskość cmentarza powoduje, że w glebie znajdują się m.in. kwasy tłuszczowe, amoniak, bezwodnik kwasu węglowego, kwasy azotowy, fosforowy, siarkowy i metan oraz wiele bakterii, a w wodach podziemnych związki organiczne ze zwłok."
C. D.
"Spożywanie owoców, warzyw i roślin uprawianych na takim terenie może prowadzić do dolegliwości gastrycznych, a z czasem do osłabienia układu odpornościowego."
Pewnie. Kiedyś margaryna była zdrowsza od masła, a jajek można było jeść kilka w tygodniu.
Nie napisali, że doprowadzi, a że może doprowadzić. A to oznacza, że wcale nie musi.
https://www.nutergia.com/pl/pl/zrozumiec-mikroodjzywianie/kwasy-tluszczowe
Tu są plusy dotyczące kwasów tłuszczowych.
Reszta związków też pewnie w glebie występuje, wystarczy sprawdzić.
A związki organiczne że zwłok masz na talerzu, jak jesz kotleta czy kiełbasę.
Dlatego mięsa nie spożywa się na surowo, a warzywa i owoce jak najbardziej.
I znasz sposób uprawiania, nawożenia, transportowania, przechowywania warzyw i owoców, które spożywasz na surowo :)
Weź pod uwagę, że jak konwojentowi upadnie bułeczka, to wrzuca ją z powrotem na samochód. A jak siusiał wcześniej, to raczej rączek ni umył, bo gdzie? :)
No i wyszło, że najlepszy jest stek polewany trupim sosem. Ja pier....
Chyba Cię porąbało, smaczniejsze są z g...... Idioto