Co za patologia tam zjechała?Krzyki bąbelków od rana do wieczora.Czy te dzieci ktoś obdziera ze skóry?Tam mieszkają ludzie którzy chodzą do pracy i chcą odpocząć.
Nie działa bezpośrednia rozmowa?
Może je gryzie mucha?
To fakt że dzisiejsze dzieciaki to nie umieją się inaczej bawić a tylko wydzierać pyski
A psychol z 10:30 ciągle na tę samą nute. Tatuś i mamusia nie dali rozumu. Może sami go nie mają.
W prywatnym domu znów drugi dzień impreza , cały Denkow musi słuchać bydła które zjechało
To może siedź w chałupie zamiast wystawać pod czyimś prywatnym domem.
Jak się burza zerwała piorun strzelił w chałupę, a jo nimom chałupy, niech mi strzeli do d..... Tak mi się skojarzyło ze słowem chałupa. Odrobina folkloru na forum jeszcze nikomu nie zaszkodziła, tym bardziej, jeśli mowa o wsi Dynków.
No Franus przyjechał to musi cały Denkow słuchać jego rykowiska
Dziś znów na placu zabaw dwie nastolatki i dziesięciu małolatów.Pisk jakby ich ze skóry obrywali.Czy rodzice wiedzą gdzie są ich pociechy?A potem płacz bo przecież takie dobre dziecko było.
Mają wakacje, zapewne muszą się odstresować. Uroki współczesnego dzieciństwa.
To nie uroki to dzisiejsza młodzież.Bezstresowe chowanie.Bo jak mamusia nie pozwoli to na mamusię się obrazę.
22.06 idz i zwroc uwage a nie jeczysz na forum