Łoj jak mi dobrze, Łoj, Łoj, i cyk kasztelanik. A wy co tam robicie, pewnie w pracy? No coz no ktoś musi pracować żeby odpoczywać mógł Ktoś.
Musita całom rodzinom głosować na Andżeja. Na którym forum czytałem, że się madki skrzykiwały żeby wspólnie głosować na swojego zbawcę. Po co łazić do roboty, przecież to śmierdzi potem :) Lepiej zagłosować na tych co dają za nic. Golnij se bo ja nie mogem.
Dziękuję za miłe słowa. Cyk i kasztelanik za Twoje zdrowie.
Oj,ja już tego piwa nie mogę pić.Dzisiaj znowu dostałem info,że na konto mi wpłynęło jakieś wyrównanie z mopsu.Niewiele tego,około 1500 zł,ale jak nie brac jak dają.A niech tam!!!!2x 0,7 Chopina.Tylko zadzwonię po taxi ,żeby przywiozło,bo mi sie do sklepu nie chce iść.No i zapojka tesz musi.Kocham ten kraj,jezdem patryotom.
Jak ty nazywasz patriotę. Dość że pije Chopina to jeszcze wspiera lokalnego przedsiębiorcę.
No,i mom.Zaprosiłem sąsiada na popijawę.Gnida popiera czaskowsiego,ale po kilku głęszych przekonam go,ze źle myśli.Teraz se siądziemy i będziemy se pić.Wsadzcie sobie w dupę te swoje chejty.Za Andżeja nam się żyje liepiej i na niego głosujem-ryjem całym,bo Anżej jest tym jedynym!!!!!
15:19-Szanowny kolego, dzisiaj piłem za Twoje zdrowie i przede wszystkim płodność. Ty doskonale wiesz, jak zainwestować, aby co miesiąc wyciągać "pińcset". Jak tam wakacyjny wyjazd? Już wszystko zaplanowałeś? Tylko nie marnuj 18-letniej whisky lodem ani tym bardziej podłą colą!!! Pij czyściocha, bo zaprawdę powiadam Ci - masz piękne życie i nie psuj go rozcieńczanym alkoholem!
23:32-nie wtrącaj się do rozmowy dwóch patriotów! Ile cwaniaczku zapłaciłeś dzisiaj akcyzy? I nie pytam o paliwo do samochodu. Mam na myśli zupełnie inne tankowanie. Trunki spożywane przez mnie też nie miały certyfikatu koszerności. Jak nie masz co robić, to przygotuj się do szabasu.
Czyżby Trzaskowski miał na drugie imię z hiszpańskiego Jesús? To zawsze ładniej niż Sebastian.
Witam witam, no plany wakacyjne już zrobione, jedziem na Sielpie, ale dopiero w sierpniu jak dadzą te 500 zł.
Coś się może spłodzi podczas tych wakacji, wiesz człowiek ma dużo problemów np czy wypić 7 piwek czy 12. Czy wstać rano o 11 czy dopiero na śniadanie o 13. To są problemy dnia codziennego, a tak sobie wyjadę na urlopik dzieckom konserwy jakieś kupię, i będą w namiocie spały, na czymś trzeba zaoszczędzić.
Wam nic nie trzeba dawać. Sami sobie braliście. Pełnymi, miliardowymi garściami.
Oj jak mi się dobrze żyje, będzie na piwerko i whiskey. Jeszcze parę lat spokoju, Łoj jak superaśnie