Drodzy Państwo. Czy ktoś z Was miał do czynienia z operatorem TeleGo i jak radzić sobie z tym że wykorzystuje on naiwność starszych ludzi? Moja mama ma aktualną umowę na lelefon stacjonarny z operatorem z którego usług korzysta od lat. Okazało się, że w domu odwiedził ją ktoś z firmy TeleGo i ta osoba wmówiła mamie, że stara umowa z dotychczasowym operatorem jest już nieważna i oni przejmują teraz usługi po tamtym operatorze. Podsunęli do podpisania umowę i zostawili nowy aparat za ok. 300 zł, który będzie spłacany w ratach. Mama jest osobą 84 letnią i niestety dała się nabrać, mimo że wielokrotnie miała mówione by nigdy niczego bez mojej wiedzy nie podpisywała. Niestety dopiero dziś powiedziała mi o tej umowie i nowym aparacie, choć cała sytuacja miała miejsce 21 czerwca, więc minęło 14 dni, gdy można odstąpić od umowy. Co robić, bo teraz opłaca jednocześnie dwóch operatorów? Czy ktoś miał poda na sytuację? Co to za operator ten TeleGo?
Słyszałem, że tak naciągają ludzi starszych. Przez telefon sugerują że kończy się umowa i trzeba ją przedłużyć. Osoba starsza myśli że dzwoni dotychczasowy operator a to TeleGo. I oczywiście dodają ze teraz niby będzie taniej. Tak prowadzą rozmowy z osobami starszymi żeby nimi manipulować wykorzystując ich naiwność. O dziwo dzwonią głównie do ludzi w podeszłym wieku. Moja znajoma z pracy miała taka sytuację u swoich dziadków. Ponoć trudno coś udowodnić i trzeba byłoby się sądować a ludzi starszych na to nie stać i finansowo i fizycznie.
Jak się robiło w tej infolinii co jest na Samsonowicza to dzień w dzień ktoś się żalił że teleGo go oszukało i co robić.
Otóż po podpisaniu nie da się nic zrobić.
Na pocieszenie powiem że w tym przypadku nie ma znaczenia te 14 dni.
Umowa podpisana była na miejscu.
14 jest tylko na odległość np przez infolinię
to ladnie, ciekawe jak oni znajduja ludzi do pracy w takim burdelu ktory naciaga starszych ludzi z wyrachowaniem i zimna krwia... ja bym sie budzil w nocy z wyrzutami sumienia.