Jakie macie doświadczenia z tym komisem ?
To dziady są !!!!!!!!! Nie dość że typek w komisie w wąskiej uliczce zablokował mi telefon że nie może się z komputerem połączyć to już później nie mógł sobie z nim poradzić i odesłali mnie z kwitkiem.I tak mam zablokowany telefon i nic nie mogę z nim zrobić.Oni nadają się tylko do zdejmowania simloków nic więcej.A nawet i z tym byłbym ostrożny.Zdecydowanie NIE POLECAM !!!!!
Każdy może mieć zły dzień tyko ten co nic nie robi się nie myli. Ja nie narzekam a wręcz przeciwnie polecam.
BEZ REKLAM PROSZĘ !
A ta Zocha z komisu z wąskiej uliczki jak tam ona sie sprawdza?co o niej myślicie
Są świetni w swoim fachu, podziwiam ich za ich wiedzę i doświadczenie. Nie raz wyratowali z opresji, zawsze chodzę do nich.
To jak z tymi opiniami? Komis jest na ulicy Kościelnej
To co niektórzy piszą to są jakieś wierutne bzdury z własnego doświadczenia mogę dodać, córka naprawiła potłuczony wyświetlacz gdzieś w Kielcach, oczywiście po kryjomu. Po przywiezieniu telefonu do domu okazało się że nie może odebrać połączenia poza tym wyświetlacz był w większości wygaszony, ale koniec o szczegółach. Najważniejsze jest to, że to właśnie UNITEL, pomógł nam doprowadzić telefon do stanu użyteczności. Po zajrzeniu do środka okazało się, że niektóre z części zostały usunięte. Pierwszy raz trafiłam osobę która była tak miła, i doradziła nam jak najbardziej opłacalną opcję do naszego modelu telefonu. POOOLECAM
Jak dla mnie bomba, po naprawie nie ma już żadnych problemów a minął już jakiś rok
Pół roku temu poluzowało mi się gniazdo do ładowania. Szybka, precyzyjna i TANIA pomoc. Do tej pory wszystko w jak najlepszym porządku. Polecam
Kto wi cy to prowda? ale zawse coś z ty prowdy jest
Ja kiedyś chciałem zdjąć simlocka z telefonu GB.Na wąskiej uliczce i w okolicy nie wiedzieli ile mają powiedzieć.Kwota była od 50 do 80 zł.Poszłem na targowicę do gościa co handluje akcesoriami do telefonu i zrobił mi za 20 zł.Tam są tylko cwaniaczki co drą ile mogą.
2 miesiące temu chciałem wymienić baterię w telefonie. Zapytałem o cenę po chwili zastanowienia padła cena 150. Obróciłem się na pięcie i wyszedłem. W innym komisie zapłaciłem 70 zł.
Dlatego Zawsze trzeba zapytać się w kilku miejscach,bo za tą samą usługę/towar mogą być duże różnice w cenie.
O który w końcu ten komis chodzi, hehe. Bo są 2 w wąskiej uliczce. Jeden z nich to Martel. A komis na Kościelnej to jeszcze inna bajka.