Młody chłopak, lekarz z Warszawy,pochodzący stąd, z Pułanek postanowił kupić i wyremontować rozpadającą się ruderę. Zdobytą między innymi w Stanach wiedzę i umiejętności chciał spożytkować tutaj, w tym mieście, oczywiście zarabiając- nie bądźmy hipokrytami. Przyjeżdżają na zabiegi z najodleglejszych zakątków Polski i Europy. Oczywiście rozumiem, że przeciętny mieszkaniec Ostrowca nie ma korzyści z istnienia takiej placówki, choć jakieś podatki tutaj p. doktor zostawia, nie wspominając już o wyremontowaniu rudery. Najgorsze jest jednak ,że śmie zarabiać pieniądze, no i ta nazwa. To takie typowe dla ostrowczan, żal.
Jak uczył się w USA?!!! Był dwa tygodnie na wycieczce jak był w USA ze studiów. Co najwyżej przez dziurkę od klucza coś podejrzał. Uczył się w Centrum Flebologii w Warszawie. I tego nie podaje co jest nieuczciwością.
Bardzo dobra klinika
13:49 - nie musisz korzystać i narzekać. Możesz pojechać do Warszawy, Krakowa, Lublina, albo jeszcze dalej, wynająć hotel, tam zrobić zabieg i na pewno zapłacisz mniej niż w Belvederze. Dać komuś miskę pod nos to jeszcze narzeka. Na tym polega, aby ściągać ludzi wykształconych, w tym lekarzy do Ostrowca, a nie żeby wszyscy stąd uciekali.
A my mieszkańcy poszukiwali lekarzy poza Ostrowcem.
Może zobacz, co to jest klinika?
Może zobacz co to jest https://pl.wikipedia.org/wiki/Belvedere
belweder
1. «pawilon ogrodowy, willa lub pałac, usytuowane na wzniesieniu»
2. «nadbudówka nad najwyższą kondygnacją pałacu, zwykle z tarasem»
3. Belweder «pałac w Warszawie, w parku Łazienkowskim»
Jakie badania kliniczne są tam prowadzone? Czy to faktycznie klinika czy zwykły salon zabiegowy?
23:35 - a brzmiące po angielsku nazwy zwykłych barów czy sklepów z odzieżą nie śmieszą Cię. Jest to zwykłe czepianie się, jak nie można napisać czy powiedzieć coś mądrego.
No ten widok na miasto nie jest zbyt piękny w tamtym miejscu.
Gdzie są w Ostrowcu bary i sklepy z odzieżą nazwane po angielsku?
Np. restauracja "A,propos " z francuska nazwana.
Żona kolegi robiła żylaki na nodze i jest zadowolona. Byłam w Belvedere na konsultacji, cena za zoperowanie niska nie była - zresztą na stronie jest cennik. Zdecydowałam się na innego specjalistę, równie mającego tytuły naukowe przed nazwiskiem, który wykonał tę samą operację - metodą kombinowaną, nie jakąś archaiczną, żeby nie było - zapłaciłam 1/4 ceny, którą podano mi w Belvedere. Nie ma w tym żadnego przekłamania, bo mam na to dokumenty. Efekt po operacji jest dla mnie zadowalający.
Mam jak najlepsze zdanie o pracownikach tej kliniki. To było w czasie pandemii, wracaliśmy z mężem do domu i w okolicy wjazdu do kliniki jak również do grupy przychodni rentgenologicznych mąż zasłabł za kierownica. Udało mu się jeszcze zjechać pod aptekę przy Jana Pawła. Biegałam szukając pomocy w instytucjach związanych z ochroną zdrowia i tak trafiłam do kliniki Belvedere. Tam nikt nie pytał mnie o maseczkę (jak w innym przybytku) tylko od razu położono chorego w gabinecie zabiegowym, udzielono pierwszej pomocy, wezwano karetkę i pozwolono mi poczekać z mężem w środku. Karetka zabrała męża do szpitala gdzie leżał jeszcze przez kilka dni.
Zaznaczam ze był to okres pandemii i wszyscy bali się przyjmować przypadkowych ludzi a tam znaleźli się prawdziwi ludzie troszczący się o chorych i nie żądali zapłaty. A przecież to prywatna klinika.
Dziekujemy
Szacunek dla personelu tej placówki , wierząc że wpis z 26.08.2024 godz 23:42 jest prawdziwy (superek byłoby podpisać imieniem i nazwiskiem aby uwiarygodnić )
Widać ktoś pcha watek jako darmową reklamę.