Jako kierowca i posiadacz samochodu do tej pory przeglądy swoich czterech kółek robiłem w różnych stacjach diagnostycznych. Tym razem postanowiłem to zrobić w SKP w firmie MALPOL. Jakież było moje zdziwienie, gdy diagnosta zajął się moim autem, a mnie zaproszono do biura i poczęstowano mnie kawą, udzielono mi wyczerpujących odpowiedzi na moje pytania (słaba ta moja orientacja w motoryzacji), poinformowano mnie, że za rok firma przypomni mi o zbliżąjącym się terminie badania, a na koniec otrzymałem talon na smaczny żurek, który mogłem spożyć w firmowej restauracji zupełnie gratisowo. Tak powinno być wszędzie, a jest tylko w MALPOL-u. Czekałem w ciepłym biurze przy kawie, a nie na zimnie. Za rok też tutaj przyjadę.
Ja kupon na żurek otrzymałem w ubiegłym roku, w tym roku drapaczkę do szyb :) Fakt faktem że sprawdzają wszystkie szczegóły i żadna padlina z podbitym przeglądem stamtąd nie wyjedzie, co pewnie odstrasza potencjalnych klientów, ale obsługa także wg mnie wzorowa ;)
Co ty gadasz,wszystkie stacje wypuszczają szroty z podbitym dowodem.Kasa i tylko Kasa się liczy,jakby podchodzili do sprawy rzetelnie to byłoby 45% mniej samochodów w mieście.Zobacz jakie padliny zgniłki mają przeglądy podbite.
Ja tam co rok robię przeglądy od jakichś 8 lat i jakoś jeszcze nigdy żadnego talonu nie otrzymałem. Coś mi się wydaje, że stacja sama sobie chcę tu reklamę zrobić, bo reklama w dziale ogłoszeń to chyba znalazła się nieprzypadkowo prawda? ;)
gdyby tak bylo to nie tylko w Ostrowcu ale i w calej Polce zapelniły by sie szroty a najpopularniejsze bylyby te wszystkie super samochody z Niemie tam to szrociarnia ma straty wszystko wypicowane tu przejechalo a tam pustki jakich nie notowano od lat gdzie sie podzialy?????????
Centuś po części masz rację, ale na Malpolu raczej nie przejdzie (no może znajomym podbijają, ale tego nie wiem, więc w 100% nie powiem), a w innych stacjach jak najbardziej.
Wcześniej jeździłem do jednej stacji diagnostycznej, której nazwę kulturalnie przemilczę i ani razu na rolki nie wjechałem - dzięki takim stacjom te padliny po Ostrowcu jeżdżą.
A Gość z 18:00 - masz rację jestem pracownikiem Malpolu i reklamuję stację, jestem też pracownikiem pizzerii Family, bo tam też były takie sądy, pracuję też w Primo Pizza bo pisałem że jest najlepsza w mieście i Pizzerii Mexicana, bo też pisałem że jest ok :)
Dopiero od tego roku sprawdzają. Wcześniej się jechało, dawało dowód i było po sprawie. Teraz chyba zmienili diagnostów i ci bardziej się przykładają.
zapracowany jesteś;)
Co do stacji diagnostycznych:Był (może nadal jest?)taki diagnosta w MPK,który nie przepuścił szrotu.
W latach 90 nie podbił mi dowodu w 3 letnim fordzie,bo nie miałem chlapaczy z tyłu(w tamtych czasach były obowiązkowe)i miałem trzecie światło stopu,też nielegalne według ichniejszych przepisów.Służbista straszny,ale myślę ,że dzięki takim ludziom było by bezpieczniej na drogach.
Pozdrawiam prawdziwych diagnostów.
Pleciesz bzdury koleś ja byłem dwa razy w tym roku i drugim razem ,gościu molestował moje auto 45minut ,nic nie przeoczył nawet wpiął się do kompa auta ,To nie wiem czy wypuszczają szroty bo tacy właściciele omijają Mal-Pol z daleka i załatwiają w wiejskich SKP a KTO NIE WIERZY NIECH SPRÓBUJE nawet dostałem skrobaczkę dwa razy.
I pracujesz na niej a wpiął ci się w mózg ja tam przegląd robiłem sam sprawdzałem hamulce pr cały przegląd bo pan inż był zmęczony . Wpiął się na !!!!!!!!okresowym badaniu ? tego nie może robić/zrobić i czym ,jak ten człowiek niema o tym pojęcia i to jest kosztowne a w szczególności uwalenie ECU. polecam literaturę .
U ciebie to pewnie wpięcie pendrive do usb jest kosztowne.
Bo w/w piszą pracownicy oskp ja byłem z takim g że sam bym nie podbił na to przeglądu pojechałem tam bo najszybciej i bez problemów praktycznie bez zaglądania a był do sprzedania i sztuka jest sztuka przegląd jest . Słyszałem o gratis - ach jeden dostał jak go policja zatrzyma i spr przebieg to ma 5 lat.
byłem dzisiaj, samochód sprawdzony całościowo, miło było, ale talonu nie dostałem :)
A ja diagnozuje swój samochód w MPK i nie narzekam
Ale malpol reklamę sobie robi:-) chyba mało klientów mają , jak tam kilka razy w roku jestem nigdy nic nie dostałem a obsługa chamska i wyrozumiała teraz zmieniłem i jeżdżę na inne stacje
No jak robi ten zarumieniony pod wąsem to dzieki jaki buc a gówno sie zna matol jeden kit to może wciskac tym co niemaja pojęcia ,a nie mnie staremu wyjadaczowi
Ja tam kiedys byłem sprawdzić zawieszenie nie przegląd ale jak go zobaczyłem to niestety pojechałem na inna stację,dzieki takim jak on stacja niema klientów
samochodówka oraz na Kilińskiego obok Malpolu jakoś nie chetni do sprawdzania tylko pieczatki daja