Jeśli musicie dopłacić do podatku z 2019, zgodnie z PIT, to nie zrobicie tego przez internet, a tylko przez Pocztę Polską. Ale wtedy trzeba z internetu ściągnąć sobie nr mikrorachunku podatkowego, następnie wypełnić druk wpłaty (wg wzoru z internetu), ustawić się w długiej kolejce przed ajencja pocztową, i wreszcie zapłacicie po odstaniu swojej kolejki. Nie zapomnijcie ze sobą wziąć dodatkowych 15 zł na koszty opłat pobieranych przez pocztę. Ponieważ mam to już za sobą więc dzielę się tą informacją z forumowiczami. Na moje pytanie na poczcie "dlaczego nie mogłem niedopłaty w wysokości 10 zł opłacić przez internet i w ten sposób zaoszczędziłbym 15 zł?" odpowiedziano mi, ze nasz ukochany rzad podpisał umowę tylko z Pocztą Polska (to także instytucja rządowa) po to właśnie aby ściągać dodatkowo haracz (15zł), nawet w przypadku, kiedy niedopłata byłaby w wysokości 1 zł.
Nie moglem ponieważ nr mikrorachunku nie wchodził do formularza opłat indywidualnych z banku PEKAO S.A. Po prostu zostawał odrzucany. Na poczcie wyjaśniono mi dlaczego?
Przelew do urzędu skarbowego, to odrębna formatka a nie zwykły przelew.
Musisz wybrać opcję typ przelewu "podatkowy".
Jeśli próbowałeś zrobić zwykły przelew, to prawidłowo odrzuca mikrorachunek podatkowy.
Przepłaciłeś 15zł bez potrzeby.
Mylisz się gościu z 10:56. Wybrałem właśnie typ przelewu "podatkowy" i dalej odrzucało mi możliwość zapłaty. Co raz bardziej zaczynam wierzyć tej pani z poczty, która powiedziała mi , że tylko z poczty zapłacę niedopłatę.
Też zapłaciłem przelewem podatkowym bez problemu.
Jeśli aplikacja PEKAO tego nie zapewnia (w co nie wierzę) , to zwróć się do nich o zwrot kosztów wpłaty na poczcie.